Ludzik MyslalemZe
...
... to zbiór rzeczy, w które wierzyliśmy jak byliśmy mali. Niektóre rzeczy, nawet najbardziej dziwne, są wspólne dla wielu z nas. Inne są tak fantazyjne, że chciałoby się znów móc być dzieckiem i myśleć w taki sposób 😄 MyslalemZe.pl zbiera takie właśnie perełki.
twarz
#2264 
kategoria: Języki

Jak byłam mała, to myślałam, że wyraz spódnica pisze się przez "ó" dlatego, że wymienia się na spodnie.

autor: Carmen | data dodania 31 marca 2009
Oceń: 65%
#2262 
kategoria: Telewizja

Jak byłem mały, to myślałem, że Dynastia to ta pani, która była żoną Blake'a Carringtona.

autor: Radzie-cki | data dodania 28 marca 2009
Oceń: 66%
twarz
twarz
#2261 
kategoria: Telewizja

Myślałam, że "totalizator sportowy" to pan, który prowadzi losowania Lotto. Co więcej, byłam przekonana, że jeśli po losowaniu nie ma żadnej szóstki, to ów totalizator zgarnia całą kasę. Czy muszę dodawać, kim chciałam być, kiedy dorosnę?

autor: ana23 | data dodania 27 marca 2009
Oceń: 69%
#2259 
kategoria: Seks

Jak byłam mała, była taka reklama jakiegoś wskaźnika płodności (taka forma antykoncepcji), która brzmiała ".....(nazwa) - na dni płodne i niepłodne". Potem radziłam dziadkowi by sobie to kupił i będzie wiedział czy jest 'dzień chłodny czy nie-chłodny'.

Innym razem radziłam mu, żeby kupił sobie Always ze skrzydełkami, to nie będzie mu już potrzebna drabina. Dziadek miał ze mną niezłe urwanie głowy!

autor: Paula | data dodania 27 marca 2009
Oceń: 81%
twarz
twarz
#2260 
kategoria: Muzyka

Jak byłem już nie taki mały, to myślałem, że w piosence Maryli Rodowicz "Karuzela" jest ona co niedziela nabielana (nie wiedzieć po co tak często).

autor: Szopq | data dodania 27 marca 2009
Oceń: 66%
#2258 
kategoria: Geografia

Jak byłam mała, myślałam, że Czechy to polskie miasto (bo flaga podobna do naszej) i bardzo mi się nie podobało, że mają swoją flagę, a moje miasto nie ma.

autor: serenitas | data dodania 26 marca 2009
Oceń: 66%
twarz
twarz
#2252 
kategoria: Dziwne

Kiedy byłam mała, to myślałam, że jak się skacze po podłodze (rodzice mi tego bardzo zabraniali), to wpadnie się do sąsiadów. Nie znałam ich. Wiadome mi było tylko tyle, że nazywali się Kaczorowie. Bałam się ich, gdyż myślałam, że pan Kaczor to taki wielki człowiek, któremu z dzioba sączy się piana i trzyma oburącz siekierę. Natomiast panią Kaczorową wyobrażałam sobie jako starsza kobietę, która ma kok, a w nim ludzkie kości. I oni mieli tańczyć dookoła wielkiego kotła, który stał w miejscu, w którym skakałam. Do tej pory sobie to przypominam. Gdy ich o to osobiście wypytałam, jakie było moje zdziwienie gdy się dowiedziałam prawdy.

autor: K.665 | data dodania 25 marca 2009
Oceń: 70%
#2254 
kategoria: Geografia

W wieku przedszkolnym mieszkałem na osiedlu w dużym mieście. Z osiedla do głównej drogi szło się schodkami do góry. Wydawało mi się, że to miejsce za schodkami (na górze) to są właśnie ciepłe kraje i tam odlatują ptaki na zimę.

autor: Arkadiusz | data dodania 25 marca 2009
Oceń: 65%
twarz
twarz
#2256 
kategoria: Zwierzęta

Przy autostradach i drogach szybkiego ruchu często są charakterystyczne barierki o takim przekroju:

.x.......

.x.......

.xxxxx...

.......x.

.......x.

.xxxxx...

.x.......

.x.......

W wieku przedszkolnym wierzyłem, że w zagłębieniu ciągnącym się wzdłuż takich barierek mieszkają ślimaki - w sensie że wszystkie, bo to jest po prostu ich dom.

autor: Arkadiusz | data dodania 25 marca 2009
Oceń: 60%
#2249 
kategoria: Słowotwory

Jak byłam mała, usłyszałam kiedyś tajemnicze słowo "drobnoustroje". Było to coś, co miało zaszkodzić, kiedy się nie umyje rąk przed jedzeniem. Tyle tylko, że dla mnie były to "drobne nastroje".

W wieku lat sześciu słowo "amfiteatr" wymawiałam jako "małpi teatr". No cóż,teraz jestem aktorką...

autor: Morgan | data dodania 24 marca 2009
Oceń: 68%
twarz