...w telewizorze są krasnoludki i jak naciskamy przycisk w pilocie, to one wciskają tam odpowiedni guzik i wtedy przełącza sie kanał albo regulują głośność - takie małe centrum dowodzenia.
autor: Anonim | 12 lutego 2009Kiedyś, kiedy oglądałam horrory sama i bez wiedzy rodziców, panicznie bałam się chupacabry, nawiedzonych lalek, demonów i innych NIEZWYKŁYCH potworów. Klasyczne, czyli np. wampiry, wilkołaki, zombie, nie robiły na mnie żadnego wrażenia. Czasem nawet myślałam sobie jak to fajnie by było, gdybym była takim wampirem/wilkołakiem/itd.
autor: Anonim | 10 lutego 2009Kiedyś bałam się chodzić do ubikacji w nocy, bo tuż za plecami było duże lustro i myślałam, że w nim mieszka Krwawa Mary i mnie wciągnie do środka (skutki oglądania horrorów za młodu są naprawdę okropne). Z muszlą była jeszcze inna historia - twierdziłam, że mieszkają w niej gremliny.
autor: Anonim | 10 lutego 2009Jak byłam mała, myślałam, że Kalifornia to jest na innej planecie.
autor: Bar | 10 lutego 2009Jak byłam mała i po dobranocce zaczynał się dziennik, myślałam, że Pani lub Pan z telewizora mnie widzi i choć nie chciałam oglądać wiadomości, oglądałam je do końca (siedząc wyprostowana jak struna), bo bałam się wyłączyć telewizor ze względu na tych poważnych ludzi.
autor: Kasia83 | 10 lutego 2009Jak byłam mała, a tata mówił, że ktoś idzie do więzienia na dożywocie, myślałam, że idzie na 100 lat.
autor: Anonim | 10 lutego 2009Myślałem, że ryby mają palce - "rybie paluszki".
autor: pingwin | 9 lutego 2009Jak byłam mała, myślałąm, że mleko się gotuje po to, żeby było go więcej...
autor: pfff...ff | 9 lutego 2009Jak byłem mały, rodzice mi wkręcili, że Coca Cola to krew zgniecionych, czarnych, małych robaczków.
autor: pinio | 8 lutego 2009Jak bylem mały, myślałem ze jest godzina 100.
autor: sexi men | 8 lutego 2009