Jak byłam mała, byłam przekonana, że istnieją kwiaty - lipany - słowo tulipany rozumiałam jako "tu (są) lipany".
autor: MM | 20 listopada 2008Jak byłem mały, to myślałem, że Janis Joplin jest czarna.
autor: Azofoto | 19 listopada 2008Jak byłem mały, to bardzo lubiłem bajki Brzechwy. No i w bajce "Pytalski" nie rozumiałem jednego pytania: "Skąd wiadomo, że Jurek to Jerzy?". Nie mogłem sobie uzmysłowić, co ten Jurek właściwie jeży i co to w ogóle znaczy.
autor: Azofoto | 19 listopada 2008Jak byłam mała, to myślałam, że jest bajka "Piękna Ibestia", a nie Piękna i Bestia".
autor: melka123 | 19 listopada 2008Jak byłem mały, to myślałem, że w serialach i filmach podczas kręcenia jednej sceny jest tyle kamer, ile różnych ujęć i w ogóle nie robi się cięć. Poza tym myślałem, że w filmach wszystko nagrywa się chronologicznie, a kobieta całując się z mężczyzną zajdzie przez to w ciążę.
autor: tomaj | 18 listopada 2008Jak byłem mały, to myślałem, że przepływając Bałtyk od razu dotrze się na Antarktydę. Potem zweryfikowałem moje poglądy i doszedłem do wniosku, że przez nasze morze sąsiadujemy jednak z Antarktyką.
autor: tomaj | 18 listopada 2008Jak byłem mały, to dość długo wydawało mi się, że w modlitwie "Ojcze Nasz" jest fragment "jak w niebie, PTAKI na ziemi". Pamiętam nawet, że jeszcze w podstawówce, gdy na religii zdawałem na ocenę tę modlitwę, katechetka powiedziała mi, że wszystko dobrze, tylko te jakieś ptaki tam nie pasują.
autor: tomaj | 18 listopada 2008Jak byłem mały, to myślałem, że litera "igrek" to imię.
autor: tomaj | 18 listopada 2008Bardzo długo żyłam w przekonaniu, że rzodkiewki rosną w pęczkach, a orzechy produkuje się w specjalistycznej fabryce i uważałam to za wielki wyczyn - zwłaszcza w przypadku orzechów laskowych, które nawet nie mają spojenia na łupinach, więc... zagadką była dla mnie technologia umieszczania ziarna w łupinie.
autor: Blanka | 13 listopada 2008Jak byłam mała, myślałam, że w łóżku są jakieś potwory i bałam się wyprostować nogi, bo myślałam, że mi odgryzą nogi. Więc zawsze spałam z podkulonymi nogami. Powiem szczerze, że do dziś z przyzwyczajenia śpię z podkulonymi nogami.
autor: Wikcia | 12 listopada 2008