Bardzo długo nie mogłem zrozumieć w jaki sposób mama z tego samego czajnika nalewa do swojego kubka kawy, a do mojego herbaty.
autor: Anonim | 18 stycznia 2008Myślałem, że PIESI to "piersi" i jak był napis PIESI, to zamykałem oczy (tak mnie uczyli rodzice jak było coś nie dla dzieci), bo myślałem, że wyskoczy jakaś goła kobieta.
autor: Kusiu | 20 grudnia 2007Jak byłam mała, podczas oglądania teledysków w tv myślałam, że są one po kilkaset razy puszczane 'na żywo' i zawsze dziwiło mnie to, że dokładnie tak samo wykonują swoje utwory i choregorafię.
autor: Sonczi | 13 grudnia 2007Myślałem, że przeżegnanie sie, tak jak do modlitwy, zaczyna rozmowę z bogiem, a przeżegnanie się kolejny raz kończy tą rozmowę. Kiedyś mama kazała mi się przeżegnać przed wejściem do podstawówki, później bałem się, że Bóg mnie cały czas słyszy, dopóki znowu się nie przeżegnam. Bałem się rozmawiać wtedy z kolegami.
autor: Bosman | 3 listopada 2007...że Murzyni mają białe wnętrze dłoni od klaskania na swoich mszach...
autor: noiprox | 2 listopada 2007Jak z bratem skakaliśmy za dużo po podłodze, to wujek, w trosce o sąsiadów, straszył nas, że jak nie będziemy grzeczni to przyjdzie Zębaty z dołu i nas zje.
Zawsze myślałam, że to jakiś potwór mieszka piętro niżej i bałam się tam chodzić.
Jak byłem mały, to myślałem, że w teleturnieju "Familiada" za tym dużym telebimem siedzi jakiś pan i przykleja literki z drugiej strony.
autor: Mały Jacuś | 7 października 2007Jak byłem mały, to myślałem, że w Egipcie był faraon, który był Polakiem. I miał jako świtę samych Polaków. Później się okazało, że to tylko w filmie tak było ("Faraon").
autor: Anonim | 22 września 2007Kiedyś myślałem, że prąd elektryczny zawsze płynie do żarówki - i z plusa i z minusa. Tam w wyniku jakiejś reakcji prąd się traci i powstaje światło - wyobrażałem to sobie, że te cząsteczki prądu się biją lub strasznie ściskają, że aż ten drucik świeci. Na lekcji fizyki w podstawówce byłem pewien, że pani się pomyliła, gdy narysowała, że prąd wcale nie płynie też z plusa, tylko do plusa. Już miałem jej zwrócić uwagę, że chyba kierunek strzałki narysował się jej w zła stronę, ale na moje szczęście nie miałem na tyle odwagi.
autor: snicker | 27 października 2007Pewnego dnia w jakimś filmie.. nie pamiętam w jakim, dziewczyna mówiła do chłopaka coś o tym, że "nie chce już być dziewicą" i rano obudzili się w łóżku. Pamiętam, że później, gdy pojechałam na noc do kuzyna i miałam z nim razem spać, pochwaliłam się mamie, że "Jak będę spała z Sebastianem, to nie będę już dziewicą". Mama po prostu zaniemówiła.
autor: Tyfus. | 28 września 2009