Jak byłam mała, nigdy nie chciałam jeść barszczu z uszkami, bo myślałam, że te uszka to prawdziwe świńskie uszy. Prawie płakałam, gdy mama zapowiadała, ze na wigilię robi barszcz...
autor: dev | 19 sierpnia 2009Jak byłam mała, mama zawsze mowiła na Boże Narodzenie, że aniołki przynoszą prezenty, ale boją się dzieci i dlatego musiałam wyjść z pokoju. Pamiętam jak strasznie nie mogłam się doczekać jak dorosnę i je zobaczę...
autor: GoHa | 18 sierpnia 2009Jak byłam mała, to myślałam, że jeśli nabiję sobie guza, to nóż będzie potrzebny do odcięcia go, a nie jako coś zimnego do przyłożenia.
autor: ilinois | 18 sierpnia 2009Ciocia mnie straszyła, że przy słupie wysokiego napięcia mieszka Trupia Czacha i jak się tam pójdzie, to ona gryzie. Pokazywała mi zawsze zniszczone buty i mówiła, że to właśnie ta Trupia Czacha ją tak pogryzła, jak tamtędy przechodziła. A ja biedna myślałam, że te znaki z czaszką ostrzegają właśnie przed Trupią Czachą.
autor: Gabrynia | 17 sierpnia 2009Jak byłam mała, to myślałam, że to krokodyl wysysa wodę z wanny, gdy wyjmie się korek.
autor: ann | 17 sierpnia 2009Kiedy byłam mała, myślałam, że mieszkańcy Krety to Kretyni.
autor: Angelika | 16 sierpnia 2009Myślałam, że jeśli się chce zajść w ciąże, to trzeba mieć męża i wystarczy się z nim pocałować.
autor: kattie | 16 sierpnia 2009Jak byłam mała, myślałam, że jak rodzeństwo weźmie ślub, to ich dzieci na pewno będą miały po dwie głowy. Nie wiem kto mi takich głupot naopowiadał.
autor: Zuzana | 15 sierpnia 2009Jak byłam mała, to myślalam, że jak nie dojdę do domu przed jadącym za mną autem tudzież traktorem, to nie wiem co mi się stanie, bo kurde zawsze biegłam z całych sił, żeby być pierwsza.
autor: Ola | 15 sierpnia 2009Jak byłam mała, to wyobrażałam sobie, że mam rudego kota i nie rozumiałam, że widzę go tylko ja. Mamie kazałam go łapać, ale nigdy jej się to nie udało, ku mojemu wielkiemu zmartwieniu.
autor: Loli | 14 sierpnia 2009