Kategoria: Religia

twarz
#1014 
kategoria: Religia

Kiedy byłam mała przy słowach "Ewangelia według świętego..." robiłam znaki krzyża na czole, nosie i brzuchu...

autor: Tina | data dodania 3 listopada 2007
Oceń: 70%
#1007 
kategoria: Religia

Myślałem, że przeżegnanie sie, tak jak do modlitwy, zaczyna rozmowę z bogiem, a przeżegnanie się kolejny raz kończy tą rozmowę. Kiedyś mama kazała mi się przeżegnać przed wejściem do podstawówki, później bałem się, że Bóg mnie cały czas słyszy, dopóki znowu się nie przeżegnam. Bałem się rozmawiać wtedy z kolegami.

autor: Bosman | data dodania 3 listopada 2007
Oceń: 82%
twarz
twarz
#994 
kategoria: Religia

Myślałam, że pan Naczysta porodził Asyna. Naprawdę.

autor: Madzia | data dodania 2 listopada 2007
Oceń: 79%
#981 
kategoria: Religia

Kiedy na zakończenie mszy ksiądz wyśpiewywał do mikrofonu "idźcie w pokoooju Chrystuuusaaa...", wszyscy odśpiewywali "Booogu niech bęędąą dzięęęękiiii".

Myślałem, że wszyscy są już tak znudzeni mszą jak ja i że cieszą się, że mogą pójśc już do domu, dlatego tak odśpiewują.

autor: noiprox | data dodania 2 listopada 2007
Oceń: 84%
twarz
twarz
#992 
kategoria: Religia

Gdy byłam mała i słyszałam w kościele tekst 'pokój wam zostawiam, pokój mój wam daję', zachodziłam w głowę, na cholerę komu pokój księdza.

autor: Madzia | data dodania 2 listopada 2007
Oceń: 79%
#955 
kategoria: Religia

Jak byłem mały to myślałem, że blaszana klapa znajdująca się za pobliskim kościołem to wejście do piekła. Za każdym razem kiedy tamtędy przechodziłem z przejęciem ciągnąłem mamę za rękaw. Jej negacje traktowałem jako objaw niewiedzy. Do dzisiaj nie wiem, co może kryć się za tą blachą.

autor: The Worm | data dodania 1 listopada 2007
Oceń: 85%
twarz
twarz
#891 
kategoria: Religia

Rodzinka (babcie zwłaszcza) zawsze pakowała mój dziecięcy umysł wiedzą na temat wiary katolickiej, włączając w to prezenty w postaci Biblii z obrazkami i czytanie mi jej na dobranoc.

Ostatecznie i tak twierdziłam, że Jezus był Polakiem.

autor: AyA | data dodania 30 października 2007
Oceń: 74%
#879 
kategoria: Religia

Wychowywałem się w katolickiej rodzinie, więc od dziecka wciskano mi na siłę pacierz, choć wcale nie miałem pojęcia po co i o co w nim chodzi - klepałem więc jak wierszyk na język polski i bardzo długo nie miałem pojęcia co to są "jakoimy" i co mają wspólnego z naszymi winami...

autor: YooDash | data dodania 29 października 2007
Oceń: 74%
twarz
twarz
#887 
kategoria: Religia

...że tylko Polak może zostać papieżem. Bo jak się urodziłem, to papieżem był Polak, a Polacy taki katolicki naród, więc zaszła mi taka implikacja.

autor: Dudas | data dodania 29 października 2007
Oceń: 85%
#857 
kategoria: Religia

Jak byłam mała, pamiętam, że poszłam z babcią do kościoła. Mszę prowadził znajomy ksiądz. Miałam wtedy ze 4 lata i kiedy podnosił monstrancję, ja zaczęłam na cały głos śpiewać "sto lat, sto lat". Ksiądz musiał na chwilę przerwać, bo wewnątrz zanosił się od śmiechu.

autor: aniake | data dodania 28 października 2007
Oceń: 85%
twarz