Jak byłem mały, to myślałem, że wszystkie "maluchy" (fiaty 126p) są żółte.
autor: Alo | 23 grudnia 2007...rodziny w serialach to rodziny w rzeczywistości.
autor: Alo | 23 grudnia 2007Kiedy byłam mała, myślałam, że seks to coś okropnie złego i w ogóle przeciwko Bogu itp. Myślałam, że nie jest on konieczny, aby narodziło się dziecko. Byłam święcie przekonana, że kiedy dwoje ludzi bierze ślub, to zaraz po nim tak automatycznie zachodzi się w ciążę. Pyk i już. Nie pasowali mi tylko moi sąsiedzi, którzy mieli dziecko dopiero 4 lata po ślubie...
autor: Lykke | 23 grudnia 2007Myślałem, że w piosence Ich Troje zamiast "jak zatrzymany w biegu wiatr" jest "jak zawsze mamy wielu wiatr".
autor: Lechu | 23 grudnia 2007Jak byłem mały, to myślałem, że tylko ja mam wolną wolę, a inni ludzie są już zaprogramowani.
autor: Oskar | 22 grudnia 2007Kiedy byłem mały, myślałem, że na przedszkole mówi się przeczkole.
autor: Wojtek | 20 grudnia 2007Myślałem, że PIESI to "piersi" i jak był napis PIESI, to zamykałem oczy (tak mnie uczyli rodzice jak było coś nie dla dzieci), bo myślałem, że wyskoczy jakaś goła kobieta.
autor: Kusiu | 20 grudnia 2007BAŁAM się buki z muminków i tych ludków, co miały po kilka rąk. Brrrrrr.
autor: mika | 20 grudnia 2007Jak byłam mała, nie mogłam załapać w wierszyku 'a kocica papierosa upaliła kawał nosa' co to jest 'akocicapapierosa', oraz w 'rolnik siał w dolinie' co to znaczy 'rolnik sandolinie'.
autor: Flara | 20 grudnia 2007Jak byłam mała, myślałam, że ślub wygląda tak, że jest jedna panna młoda i ona wybiera sobie z szeregu męża, a reszta panów odpada.
autor: Flara | 20 grudnia 2007