Ludzik MyslalemZe
...
... to zbiór rzeczy, w które wierzyliśmy jak byliśmy mali. Niektóre rzeczy, nawet najbardziej dziwne, są wspólne dla wielu z nas. Inne są tak fantazyjne, że chciałoby się znów móc być dzieckiem i myśleć w taki sposób 😄 MyslalemZe.pl zbiera takie właśnie perełki.
twarz
#1310 
kategoria: Transport

Jak byłem mały, jadąc z rodzicami Ikarusem, myślałem, że te takie małe, okrągłe wywietrzniki koło siedzeń to specjalne mikrofony, przez które można było zamówić sobie u kierowcy coś do picia albo poprosić, żeby się zatrzymał. A że nie były zamontowane koło każdego siedzenia, to bardzo się cieszyłem, kiedy udało mi się takie miejsce z mikrofonem zdobyć...

autor: Bercik | data dodania 13 grudnia 2007
Oceń: 82%
#1313 
kategoria: Muzyka

Byłam kiedyś na weselu, mając może 5 lat. Przyjęcie odbywało się w remizie strażackiej. Spałam w jakimś pokoju, ale obudziłam się i w piżamie poszłam na salę. Orkiestra grała "Niech żyje wolność". Tata wziął mnie na ręce i tańczył. Byłam tak zaspana, że w refrenie słyszałam kwestię "niech żyje ZORRO!" i bardzo długo żyłam w przekonaniu, że w tej piosence są właśnie takie słowa.

autor: Kornela | data dodania 13 grudnia 2007
Oceń: 77%
twarz
twarz
#1303 
kategoria: Seks

Moja 8-letnia siostra była przekonana, że dzieci znajduje się w kapuście. Któregoś dnia wróciła ze szkoły zapłakana. Więc pytam ją co się stało. A ona na to, że juz wie, że rodzice kłamali, że ona nie jest z kapusty, tylko powstała "PODCZAS ZALEŻNOŚCI BARA BARA MIĘDZY MAMĄ I TATĄ". No więc tłumaczę jej jak to jest i pytam: "a czemu ty płaczesz?". "Bo jak sobie pomyślę, że mama z tatą to robili, to już wiem, że nigdy się do mamy nie przytulę!!!". Ale miałam ubaw.

autor: domdom | data dodania 12 grudnia 2007
Oceń: 81%
#1306 
kategoria: Medycyna

Myślałem, że człowiek ma kończyny zbudowane nie z kości i mięśni, a z mielonego mięsa i ciasta ziemniaczanego - mama robiła często tzw. kołduny, które nie wiem czemu powodowały takie skojarzenia we mnie.

autor: pidji | data dodania 12 grudnia 2007
Oceń: 66%
twarz
twarz
#1302 
kategoria: Słowotwory

"Domowe przedszkole wszystkie dzieci kocha i chce, byśmy także kochali je trochę"...

Do dziś myślałem, że zamiast "je trochę" było "biedronkę"!

autor: Kris | data dodania 12 grudnia 2007
Oceń: 60%
#1305 
kategoria: Sport

Był program "Piłkarska kadra czeka". Zawsze myślałem, że ten Czeka to jest niezły gość.

autor: subArek | data dodania 12 grudnia 2007
Oceń: 81%
twarz
twarz
#1309 
kategoria: Dziwne

Z perspektywy czasu myślę, że jednak ponadprzeciętnie uwielbiałem pirotechnikę. Był czas, gdy zabawialiśmy się strzelaniem z rurki - samopału na prawdziwy proch czarny, który robiliśmy sami, a przepis dorwałem w mądrych książkach w szkole. Strzelało fajnie, do rurki się śrut sypało albo jakieś kulki, małe kamienie itd, a okolica obfitowała w ślady otworów po pociskach. Zauważyłem, że przez otwór "zapłonowy" ulatywało część "huku" i postanowiłem sprawę uszczelnić. W kombinerki chwyciłem igłę, rozgrzałem do czerwoności i wpirzyłem w tą dziurę żeby ciasno było i strzeliło. Jak pier******ło, to w uszach jeden pisk, zwiałem co sił. Po drodze powtarzałem non-stop tabliczkę mnożenia, bo ktoś mi powiedział że od huku można pamięć stracić.

autor: maciuś | data dodania 12 grudnia 2007
Oceń: 81%
#1304 
kategoria: Dziwne

Myśłałem, że ludzie poruszają się wzdłuż wielu osi (rowków), jak w piłkarzyakch takich przesuwanych. Tylko się zastanawiałem jak to możliwe, że przewidzieli tyle osi, bo skręcam kiedy chcę w lewo albo w prawo.

autor: Anonim | data dodania 12 grudnia 2007
Oceń: 80%
twarz
twarz
#1308 
kategoria: Jedzenie

Kiedy byłem mały, pewnego razu wcinałem z kuzynką czereśnie i połknąłem przez przypadek pestkę. Kuzynka powiedziała mi, że mi drzewo w brzuchu wyrośnie i jak już będzie na tyle duże, to mnie rozerwie. Oprócz czereśni, najadłem się wtedy strachu.

autor: DarcioF | data dodania 12 grudnia 2007
Oceń: 74%
#1307 
kategoria: Religia

Kiedyś, mając z 7 czy 8 lat zapytałem ojca, o co chodzi w przykazaniu NIE CUDZOŁÓŻ. Powiedział mi, że to przykazanie mówi o tym, żeby nie spać w cudzym łóżku.

Pech chciał, że to było zadanie na religię i powtórzyłem księdzu słowo w słowo co powiedział mi ojciec.

autor: DarcioF | data dodania 12 grudnia 2007
Oceń: 65%
twarz