Ludzik MyslalemZe
...
... to zbiór rzeczy, w które wierzyliśmy jak byliśmy mali. Niektóre rzeczy, nawet najbardziej dziwne, są wspólne dla wielu z nas. Inne są tak fantazyjne, że chciałoby się znów móc być dzieckiem i myśleć w taki sposób 😄 MyslalemZe.pl zbiera takie właśnie perełki.
twarz
#1170 
kategoria: Kobiety

Będąc małą dziewczynką byłam święcie przekonana, że dzieci przychodzą na świat poprzez wymioty. Sądziłam, że skoro dzidziuś jest w brzuchu mamy, musi wyjść na zewnątrz ustami. Trochę mnie dziwiło jak wielkie dziecko może wyjść małym otworem, ale pewnego dnia podsłuchałam rozmowę na temat szwów po porodzie i już nie miałam wątpliwości.

autor: 36Degrees | data dodania 16 listopada 2007
Oceń: 58%
#1152 
kategoria: Liczby

Kiedyś chodziłem do przedszkola na godzinę 7, więc myślałem, że z domu trzeba wyjść równo o godzinie 7. Nie zdawałem sobie sprawy, że gdy będę szedł do przedszkola, czas dalej będzie upływał...

autor: Borówa | data dodania 16 listopada 2007
Oceń: 76%
twarz
twarz
#1157 
kategoria: Transport

Nie rozróżniałem samochodów marki Mitsubishi i Subaru. Myślałem, że jest taki samochód "Mitsubaru".

autor: Sigman | data dodania 16 listopada 2007
Oceń: 40%
#1171 
kategoria: Dziwne

Jak byłem mały, myślałem, że w radiu znajdują się takie "małe ludziki", które mówią, grają itp. Przestało mnie to interesować po próbie sprawdzenia gdzie dokładnie "siedzą" i ich uwolnienia. Dowiedziałem się co to jest wysokie napięcię.

autor: ed | data dodania 16 listopada 2007
Oceń: 70%
twarz
twarz
#1148 
kategoria: Mikołaj

Oczywiście jak każde dziecko myślałam, że św.Mikołaj jest prawdziwy bo przychodził co roku i mój starszy brat zawsze dostawał rózgę. Szok dopiero przeżyłam mając 6 lat, kiedy w przedszkolu przez przypadek zobaczyłam naszego sąsiada jak rozbiera się ze stroju Mikołaja.

autor: lewus | data dodania 16 listopada 2007
Oceń: 49%
#1173 
kategoria: Dziwne

Jak byłem mały, to w jednym z komiksów jako jeden ze sposobów na nudę przeczytałem, że można wziąć znaczek pocztowy o mało urozmaiconej treści (rysunku), a następnie na kartce dorysować jego dalszą część. Z zastrzeżeniem, żeby "nie rysować po znaczkach, gdyż pocztowcy mogą być bardzo źli". Odebrałem to w ten sposób, że wydawało mi się, że nie wolno rysować po znaczkach gdyż wtedy nie będą zdatne do użytku (to akurat prawda), ale jeśli się kupionego znaczka nie użyje, to pocztowcy będą o tym wiedzieli, bo liczą wszystkie znaczki sprzedane i naklejone na listy, pocztówki itp. Wtedy przyjdą do domu i będą bardzo źli i nakrzyczą na mnie. Nie wiem jak pojmowałem istnienie zbieraczy znaczków - a mój dziadek miał bardzo bogaty klaser...

autor: Juventude | data dodania 16 listopada 2007
Oceń: 78%
twarz
twarz
#1163 
kategoria: Transport

Jak byłem mały i jechałem samochodem, to zawsze, jak wjeżdżał na wzniesienie, coś dziwnie muczało, więc spytałem siostry co to takiego. Ona powiedziała mi, że na samochodzie siedzi krowa i tak muczy, ale zawsze schodzi jak auto się zatrzymuje. Potem zawsze gdy sie zatrzymywaliśmy, szybko wychodziłem z samochodu, żeby zobaczyć tą krowę, ale nigdy się nie udało. Siostra zawsze mówiła mi, że krowa zeszła z drugiej strony...

autor: Borówa | data dodania 16 listopada 2007
Oceń: 83%
#1162 
kategoria: Stwory

Moi rodzice spali na rozkładanej kanapie, więc kiedy się ją robiło, to pod nią była taka czarna szpara. Po obejrzeniu 'Critersów' bałam się tam patrzeć i stanąć blisko niej, bo mi się wydawało, że za chwilę małe krwiożercze bestie wyskoczą na mnie i mnie zagryzą.

autor: Natka | data dodania 16 listopada 2007
Oceń: 47%
twarz
twarz
#1160 
kategoria: Telewizja

Kiedy byłem mały, to myślałem, że Najsztub i Żakowski są z kabaretu "ot-to".

autor: Jarosław | data dodania 16 listopada 2007
Oceń: 68%
#1156 
kategoria: Telewizja

Myślałem, że ludzie, którzy giną w filmach to bandyci, którzy dostali karę śmierci i im zaproponowano, że mogą w sumie zostać zabici w filmie.

autor: Borsuk | data dodania 16 listopada 2007
Oceń: 76%
twarz