Jak byłam mała i oglądałam jakiś film, to jeśli czegoś nie było widać w całości (bo np. nie mieściło się w kadrze), pochodziłam do telewizora i parzyłam na ekran z boku, myśląc, że zobaczę co jest w "środku" filmu.
autor: lewus | 16 listopada 2007Jak byłam mała, to dzieci oglądały różnego rodzaju horrory i panicznie bały się "Candymana". Ja jako że horrorów oglądać nie mogłam i nie wiedziałam, czego miałabym się bać, zapytałam rodzicieli kto to jest 'candyman', na co ojciec, lingwista: 'Candy', kochanie to oznacza słodycze, a 'man' - mężczyzna albo inaczej mowiąc człowiek". A więc sobie ubzdurałam, że Candyman, którego wszyscy się boją, to osoba, która wytwarza jadowite cukierki, które jak je włożysz do buzi, zabarwiają ci język na zielono i robisz się cały różowy, a potem umierasz. Więc trzeba było się pilnować: jeśli ktoś częstował cukierkami, to mógł to być przebrany Candyman i potem zabierał twoje ciało i wrzucał do studni. Wyobraźnię to ja miałam bujną, o tak!
autor: Anonim | 16 listopada 2007Kiedy byłem mały, istniało dla mnie zaledwie kilka marek samochodów. Te znane doskonale z polskich realiów: maluchy, syreny, duże fiaty, czasem nawet polonezy oraz kapitalistyczny "ford". Z tym że "fordem" był każdy samochód, który wyglądał lepiej od poloneza.
autor: qra | 16 listopada 2007Kiedyś myślałam, że jak się sreberka (od cukierków) "wyprostuje", to cukierki się "odnawiają".
autor: Olilka | 16 listopada 2007Myślałam, że samochody też dorastają. Każde auto jest na początku maluchem, a potem rośnie i po pewnym czasie zmieniała się w jakieś ładniejsze.
autor: Obywatelkaam | 16 listopada 2007Myślałam że "Ptasie Mleczko" naprawdę robi się z ptasiego mleka i jak widziałam ptaki, to się zastanawiałam jak ludzie je doją.
autor: Amy | 16 listopada 2007Kiedy byłem mały, słowa "strach na wróble" rozumiałem w ten sposób, że owo "wróble", to jest ten kij, na którym ten strach stoi... Tylko nie wiedziałem, dlaczego po prostu się nie mówi "strach na kiju"...
autor: Sigman | 16 listopada 2007Myślałem, że jeśli jedząc przechylę się w prawą stronę, to moja prawa ręka stanie się od tego grubsza i odwrotnie.
autor: Borówa | 16 listopada 2007Jak byłem mały, to myślałem, że nogi aniołów i Matki Boskiej z obrazu znad łóżka Rodziców, zakryte taką powiewną tkaniną, można zobaczyć w piwnicy pod domem. Byłem bardzo ciekawy tego widoku, a jednocześnie bałem się wejść do tej piwnicy. Poszedłem kiedyś tam za Mamą i strasznie byłem rozczarowany, co zostało mi do dzisiaj, gdy poza kamienną ścianą niczego niebiańskiego tam nie zobaczyłem. Już nie lubiłem tego obrazu, bo mnie zawiódł.
autor: ed | 16 listopada 2007Kiedy byłem mały, bałem się jeść orzechów, bo myślałem, że gdy wpadnie taki do żołądka, zacznie kiełkować i urośnie drzewo...
autor: B8 | 16 listopada 2007