Mama powiedziała mi, że "made in China" oznacza, że coś zostało wyprodukowane w Chinach. Chciałam pochwalić się wiedzą i umiejętnością analizy i widząc napis na pudełku, krzyknęłam: "Mamo, a te kredki są zrobione w Polandzie!". Było mi bardzo wstyd, gdy dowiedziałam się smutnej prawdy.
autor: annagie | 25 października 2007Jak byłem mały, to na policjanta mówiłem "picinenpan". Do tej pory Babcia jak jedziemy samochodem, to mówi "O Mikuś! Zobacz - picienenpan".
autor: Beavis | 25 października 2007Jak byłem mały, za każdym razem jak widziałem na ścianie wiszący obraz (w pokoju, w kościele, u rodziny, w klasie na religii) myślałem, że ta postać w białym ubraniu na niebieskim tle, to fotka samego Boga. Dopiero później ktoś mi powiedział, że Papież to nie Bóg.
autor: shn | 25 października 2007Jak byłem mały, to myślałem, że ta tacka którą trzymają ministranci, to tak naprawdę bardzo ostry nóż. Służyła oczywiście po to, żeby trzymać wiernych na dystans, w razie gdyby za bardzo pchali się przyjmując Komunię Św.
autor: MoNo | 25 października 2007Ja bardzo długo myślałam ,że w modlitwie "Zdrowaś Mario" mówi się: "I błogosławiony owot żywota Twojego". Nie wiedziałam co to ten owot, ale do modlitwy pasowało. Takie doniosłe słowo.
autor: Naoko | 25 października 2007Do pierwszej komunii zawsze myślałem, słyszałem i mówiłem "Przeto błagam Najświętszą Maryję, zawsze CIĘ WIDZĘ, wszystkich Aniołów i Świętych...", gdyż nikt mi nie wytłumaczył co to jest dziewica.
autor: Anonim | 25 października 2007Myślałem, że gdy ksiądz chodzi zbierać "na tackę" po kościele, to mówi "zakład cicho!!!" Potem mi mama wytłumaczyła, że chodzi o "Bóg zapłać".
autor: Shaggee | 25 października 2007Jak bylem mały to myślałem, że papież to człowiek, który zajmuje się wyrobem papieru toaletowego.
autor: Anonim | 25 października 2007Jak byłem mały, myślałem że każdy kraj jest na innej planecie i żeby wybrać się na przykład do Niemiec, trzeba było polecieć tam rakietą.
autor: Popers | 25 października 2007Jak byłem mały, to myślałem, że skoro ziemia się kręci, a budynki są takie ciężkie, to chodniki powinny się przemieszczać, a budynki nie. Zawsze bałem się że będę szedł normalnie chodnikiem do domu, a tu wyląduję gdzie indziej.
autor: Beavis | 25 października 2007