Kiedyś jak bylam mała, koleżanka (młodsza) uświadomiła mnie, że prezerwatywa jest to odpowiednik podpaski.
autor: Naoko | 25 października 2007Myślałam, że Dostojewski napisał "Zbrodnię Ikara".
autor: annagie | 25 października 2007Jak byłem mały, myślałem, że w Polsce będzie dobrze...
autor: x69.qve | 25 października 2007Myślałam, że żeby urodzić dziecko, trzeba rozkroić brzuch. Kiedy mama powiedziała, że jest już gotowa dziurka, myślałam, że chodzi o pępek. Kiedy powiedziała, że nie, poddałam się. A o właściwej dziurce dowiedziałam się parę lat później.
autor: annagie | 25 października 2007Nie ja, a mój kolega myślał, że "zmazy nocne" wypływają najzwyczajniej z policzków. Dlaczego z policzków? Nie wiem...
autor: ten sam | 25 października 2007Kiedy byłam mała, myślałam ze "H***" to takie imię. Kiedyś sie w coś bawiłam, mieliśmy wymyślone imiona, ale jak to bywa, ktoś się zapomniał i powiedział do kolegi po imieniu, na co ja: "on nie jest Łukasz, on jest h***!"
autor: h-bye | 25 października 2007Miałam 8 lat i myślałam, że jeśli będę sie bardzo gorliwie modlić do Matki Boskiej, to ona przemieni mnie w geparda. Całą mszę modliłam się tak żarliwie i oczekiwałam owej nocy kiedy na zawsze stanę sie gepardem. Myślicie, że poskutkowało?
autor: biumbium | 25 października 2007Jak byłam malutka, nie wiedząc cóż to za słowo, którym rodzice się tak często posługują, zaczęłam je śpiewać. Oparłam się o tył krzesła i kiwając na bok główką i wymachując nóżkami w tą i tamtą, nuciłam melodyjnym głosem: "Kur... mać, kur... mać, kur... mać kur... mać..." W dodatku byłam u cioci.
autor: leijdus | 25 października 2007MKiedy byłam mała, wówczas prezydentem był pan Lech W. myślałam (nie wiem czemu), że nie lubi on dzieci i nazywałam go "świnka"...
autor: ja | 25 października 2007Kiedy byłem mały, to myślałem, że SLD to skrót od "Solidarność".
No co, literki sie zgadzają...