Jak byłem mały, to pamiętam regularne, cowieczorne komunikaty w radio - o "20 stopniu zasilania" - za cholerę nie wiedziałem co to znaczy. Długo znaczenie tego tajemniczego zaklęcia pozostawało dla mnie tajemnicą...
autor: Tlaku | 7 października 2007Kiedy byłam mała, to na ponton mówiłam płetfon, a ślusarz był dla mnie klucznikiem...
autor: elfik | 7 października 2007Mój wujek przekonał mnie, że gdy się urodził, miał od razu 31 lat... Wierzyłam w to do 8 roku życia.
autor: Kinga | 7 października 2007Jak byłam mała, śpiewałam w Boże Narodzenie tak: "Pała na wysokości, pała na wysokości, a pokój..."
autor: Dysiek | 7 października 2007Jak byłem mały, to myślałem, że w teleturnieju "Familiada" za tym dużym telebimem siedzi jakiś pan i przykleja literki z drugiej strony.
autor: Mały Jacuś | 7 października 2007Kiedy podawano w prognozie pogody, że "będzie wiał wiatr porywisty" - byłem przekonany, że będzie on na tyle silny, że porywani będą ludzie.
autor: Marcin | 7 października 2007Jak byłem mały, to napisałem na dyktandzie PAPIERZ zamiast papież - kłóciłem się, że mam rację, bo to przecież zawód jak każdy inny, a te kończą się z reguły na "rz", jak np. żołnierz.
autor: wojtek | 7 października 2007Kiedy byłam mała i oglądałam film akcji, w którym używano zwrotu "zaraz przyjadą posiłki", zawsze konsternację wzbudzał we mnie fakt czemu nikt później nie jadł i gdzie jest to wezwane jedzenie?
autor: elfik | 7 października 2007Jak byłam mała, to myślałam, że jak proszę w sklepie o ćwierć kilo sera, to niezależnie ile go pani ekspedientka odważy, zapłacę za ćwierć kilo. Więc jak pytała, czy może być trochę mniej, to się absolutnie nie zgadzałam, a jak więcej, to bardzo chętnie. Potem chwaliłam się mamie, że kupiłam więcej, ale ona jakoś nigdy tego specjalnie nie doceniła. Widocznie nie była tak gospodarna jak ja...
autor: Andzia | 6 października 2007W dzieciństwie byłam przekonana, że jak będę nosić spodnie, to zostanę chłopcem.
autor: świstak | 6 października 2007