Gdy byłam mała myślałam że:

1. szkoła jest fajna

2. że 2+0=0 (nigdy nie byłam dobra z matmy)

3. że można dosięgnąć nieba.

...jak na noc zamknę swój pokój, to odpłynie i rano znajdę się gdzieś na środku oceanu. Dlatego nigdy nie pozwoliłam zamykać drzwi od swojego pokoju.

Kiedy byłam mała, bałam się stanąć na klapie od kanalizacji. Dlaczego? Myślałam, że nagle zacznie się opuszczać w dół jak winda, i już nigdy nie wyjdę na powierzchnię.

Jak byłam mała, nie chciałam stanąć na klapie kanalizacyjnej, bo myślałam, że Norek [z "Miodowe lata"] wyjdzie stamtąd i mnie porwie...

Jak byłam mała, to myslałam, że wszystkie bomby wybuchają o 12 w nocy.

Jak byłam mała, a tata mówił, że ktoś idzie do więzienia na dożywocie, myślałam, że idzie na 100 lat.

Jak byłem mały, to miałem straszny kompleks. Mianowicie - twierdzilem, że usta są niemęskie. Chciałem je obciąć...

Myślałem, że zabawki na półce mnie zamordują od razu jak zasnę. Ile ja nocy nie przespałem...

Jak byłam mała, myślałam, że jak połknę pestkę od jakbłka, to mi w brzuchu wyrośnie drzewo...

Jak byłam mała, myślałam, że jak mama mi kupi Kena do Barbie i zostawię ich samych w domku, to będą mieli dzieci... Nic nie wyszło.

Jak byłam mała, myślałam, że miód z ucha jest tak słodki jak normalny, więc spróbowałam i się zdziwiłam. Później ciągle pytałam mamę czemu mój miód nie jest słodki.

Jak byłam mała, to myślałam, że ludzie mogą zostać manekinami. Sama próbowałam stać w jednej poze przez jakiś czas.

...nie pamiętam co myślałem