Jak byłem mały, myślałem że z tego co zjadamy w naszym brzuchu krasnoludki ukladają wielki piętrowy tort. Warstwa cukierków, warstwa zupy, warstwa ziemniaków...
autor: konradk | 22 września 2007... na Jezusa mówi się Pan Jezus na tej samej zasadzie co pan Staszek, pan Heniek itd...
autor: Anonim | 22 września 2007Jak byłem mały to myślałem, że kiedy w telewizji puszczą reklamę firmy, która wyprodukowała mój telewizor, to w nagrodę spod klapki wysypią się pieniądze.
autor: gray | 23 września 2007... gdy nikt nie widz,i wszystkie koty poprzez tajemne wejście w naszej piwnicy (przez piec), zjeżdżają do swojej tajemnej bazy pod ziemią i mają tam full wypas różnych sprzętów - takich jak gry telewizyjne, rowery i cały dzień spędzają na zabawie. Tłumaczyłem sobie tak odejście mojego kota, przejechanego przez samochód (oczywiście rodzice mi tego nie powiedzieli). Raz nawet chciałem się dostać do tej krainy i wszedłem do pieca. Efekt? Cały w popiele.
A oto moje argumenty potwierdzające istnienie kociego klubu.
1. Kot włażący do piwnicy, po czym pojawia się na balkonie
Moje wyjaśnienie:
Kot poszedł się zabawić do "tajemnego klubu", po czym teleportował się na balkon. Za dużo "Star Treka".
Prawda (mi nieznana):
Kot wchodził do piwnicy łapać myszy, po czym wychodził przez okienko do zsypu węgla i właził na balkon aby tam go wpuścić.
2. Zaginięcie mojego kota
Moje wyjaśnienie:
Kot poszedł się zabawić, ale strasznie mu się tam spodobało, więc został.
Prawda (mi nieznana):
Kota rozjechał pan Józek.
Poza tym uchylone drzwiczki od piecyka (moja mam zawsze tak zostawiała, a ja nie wiedziałem) i inne koty w piwnicy (mieliśmy dużo myszy, więc przychodziły przybłędy "pomóc" naszemu kocurkowi).
W końcu w wieku 8 lat babcia się "wygadała" i dowiedziałem się o śmierci kotka. I dzięki temu przestałem wierzyć w podziemny koci świat.
Gdy byłem mały i słyszałem tekst piosenki Rynkowskiego "Jedzie pociąg z daleka" fragment:
"A prywatnie być blondynem
Mieć na głowie włosów las
I na łóżku z baldachimem
robić coś nie jeden raz"
Przez długi czas zastanawiałem się kim jest ten Baldachim i co można z nim robić w łóżku.
Myślałem, że Whoopi Goldberg to tak naprawdę mężczyzna i na dodatek tak głupi, że w reklamie każdego filmu mówią na niego 'głupi Goldberg'.
autor: summoner | 15 listopada 2007Myślałem, że Japończycy mają wszystkie części ciała narysowane, a anime to prawdziwe filmy...
autor: Rezo | 23 września 2007Jak byłam mała, to myślałam, że kolęda "Bóg się rodzi" zaczyna się od słów "Bóg się rodzi, monstrum chleje...".
autor: Anonim1 | 26 grudnia 2008Kiedy byłem mały to myślałem, że Pepsi-Cola (wtedy w butelkach szklancych 0.25l) to jest takie ciemne piwo dla dzieci.
autor: Cumownik | 5 listopada 2007Kiedy byłam mała, myślałam, że muszę kłaść się spać około godziny 19 (po wieczorynce) dlatego, bo o północy muszę już spać aby przeteleportować się do nowego dnia... i że jak nie zasnę, to zostanę sama w jednym dniu, a moja rodzina już będzie w następnym. Tak bardzo się stresowałam kładąc się spać, że już na zawsze zostanę sama, a moi rodzice już będą żyli dalej... Miałam wtedy 7 lat i nikomu wtedy o tym nie mówiłam, dopóki o tym nie zapomniałam, myśląc, że każdy jest tego świadom.
autor: anonimka | 27 października 2007