Kiedy byłam mała, pierwszy raz usłyszałam powiedzienie "wyskoczyć jak Filip z konopi". Długo dręczyłam mamę, by wyznała mi kim jest Filip, dlaczego skacze i gdzie mogę znaleźć konopie...
autor: Yakaona |Dziecko znajomych, wyjeżdżające zaniedługo z rodzicami za granicę, powiedziało "Przylecę do was halipitą!" Po długich objaśnieniach okazało się, że halipita to helikopter.
autor: bladzik |Jak byłam mała, to zamiast mieć na nogach siniaki - mialam świniaki.
autor: anomaliaa |Kiedy byłem mały, słowa "strach na wróble" rozumiałem w ten sposób, że owo "wróble", to jest ten kij, na którym ten strach stoi... Tylko nie wiedziałem, dlaczego po prostu się nie mówi "strach na kiju"...
autor: Sigman |Jak byłam malutka i rodzinnie śpiewaliśmy kolędy, ja zawsze w momencie "chwała na wysokości" dumnie odśpiewywałam "pała na wysokości".
autor: Nameless86 |Podczas śpiewania gamy byłam przekonana, że jest tam: 'do, re, mi, fasola, si do'. Fasola w muzyce jakoś mnie ani trochę nie dziwiła, nie wiedzieć czemu...
autor: nensha |Jak byłem mały, to mówiłem, że dany przedmiot był: kuloodporny od wody lub kuloodporny od ognia.
Łatwo się domyśleć co te terminy oznaczają.
Zawsze gdy oglądałam bajkę 'Kasztaniaki', myślałam, że w początkowej piosence jest 'w dupie mrówek trzódka' i tak też śpiewałam.
autor: nensha |Jak byłam mała, myślałam, że mówi się "daje siwe znaki", a nie "daje się we znaki". Jakie było moje zdziwienie, gdy kilka lat temu przeczytałam "daje się we znaki" w jakiejś książce.
autor: anija-a |Słuchając piosenki z "Domowego przedszkola", zastanawiałam się co oznacza określenia 'ptanoc': "Dokąd tu ptanocą jeż" - "dokąd tupta nocą jeż".
autor: Anonim |