...najbrzydsze słowo jakie istnieje na świecie to "debil" - poznałam je najpóźniej ze wszystkich niekulturalnych i doszłam do wniosku, że to jest właśnie najwyższy stopień wtajemniczenia w przekleństwa. Do dzisiaj się dwa razy zastanawiam, zanim tak kogoś nazwę.
autor: Karo M a Basket | 13 kwietnia 2008Swego czasu często słyszałem nieznane mi wówczas określenie "prawo jazdy". Myślałem, że owe "prawojazdy" to są takie specjalne pojazdy, które mogą skręcać tylko w prawą stronę (stąd nazwa). Zastanawiałem się tylko, czy skoro są "prawojazdy", to istnieją również "lewojazdy" - ich odpowiedniki do skręcania w lewo... W sumie całkiem oczywiste, ale jakoś nikt nigdy nie wspominał o "lewojazdach". W końcu nie wytrzymałem i zapytałem o to swojego tatę... Po dziś dzień zbija się się ze mnie.
autor: cranet | 12 kwietnia 2008W latach 1991-93 leciał w telewizji program rozrywkowy "Polskie Zoo" (starsi na pewno go pamiętają). W piosence w czołówce był fragment: "Gdy nie ma krat, przymusu brak, dozorcy gdzieś nawiali..." (nawiązanie do ówczesnych przemian ustrojowych). Zastanawiałem się, co to jest ta "wiala" ("gdzieś na wiali") - przypuszczałem, że to pewnie jakieś specjalne pomieszczenie dla pracowników zoo.
autor: cranet | 12 kwietnia 2008Do 13. roku życia myślałem, że "zgwałcić" znaczy "zgnieść wałkiem".
autor: cranet | 12 kwietnia 2008Jak byłam mała, lubiłam się stroić. Wujek często mówił mi, że wystroiłam sie jak Stróż w Boże Ciało. I ja myślałam, że to jest najpiękniej jak można (w domyśle jak Anioł Stróż, innych nie znałam). Duże było moje zdziwienie kiedy sprzedałam ten komplement cioci, która szykowała się na ślub syna i śmiertelnie się na mnie obraziła.
autor: pom | 11 kwietnia 2008Jak byłam mała, to myślałam, że przy napisach końcowych filmu lektor czyta "udział w ziemi", a nie "udział wzięli". I myślałam, że przy kręceniu filmu muszą być pod ziemią ludzie odpowiedzialni za kable od kamer.
autor: Ada Marmolada | 11 kwietnia 2008Myślałem, że nudyści to nudziarze, którzy się cały czas nudzą i zanudzają innych. Wnioskowałem z tego, że oddzielne plaże dla nudystów są po to, aby nie zanudzali normalnych ludzi i nie psuli im wypoczynku nad wodą.
autor: Witold | 10 kwietnia 2008Jak byłem mały, to myślałem, że tylko ja na całym świecie mam na imię Rafał.
autor: Anonim | 9 kwietnia 2008Jak byłem mały, zamiast "hipopotam", mówiłem "hitomotam" albo zamiast "hamburger" - hambumber...
autor: misio | 6 kwietnia 2008Byłem przekonany, że dzieci w 1 klasie podstawówki muszą sie więcej uczyć, niż te w 6 klasie, bo te w 1 wiedzą b. mało, dlatego muszą przyswajać więcej wiedzy.
autor: Anonim | 5 kwietnia 2008