Przez długi czas widząc skrót "zł" czytałem to jako np. "jeden zły"...
autor: Marcin | 30 kwietnia 2008Myślałem, że film kręcony jest za jednym zamachem, że aktorzy muszą się nauczyć wszystkich kwestii na pamięć i potem bezbłędnie je zagrać.
autor: embe | 30 kwietnia 2008Jak byłem mały, mój tata wskazując kiedyś wieczorem na jakąś ruderę powiedział, że to rudera zabita dechami. Od tamtej pory zawsze jak widziałem ten budynek patrzyłem się ze strachem i wierzyłem, że ktoś zabił ten dom deskami (zabił, w sensie pozbawił życia)...
autor: Marcin | 30 kwietnia 2008Ostatnio odkryłam moje pierwsze próby pisania. Wypisałam sobie receptę - prawie wszystkie litery napisałam w lustrzanym odbiciu.
autor: Wr | 28 kwietnia 2008Kiedyś pani w telewizji się pomyliła. Przekazując to mamie, krzyknęłam: "Mamo, patrz! Ale z niej mylaczka".
autor: Padington. | 26 kwietnia 2008Kiedy szłam do szkoły, zawsze mijałam dom z 3 okragłymi oknami... i myślałam, że tam mieszkają atomówki. Naprawdę był podobny...
autor: Agu$$ | 25 kwietnia 2008Gdy byłam mała i kupowaliśmy nowy telewizor, bardzo prosiłam Mamę, żeby kupiła taki, w którym by było Fox Kids i Cartoon Network. Oczywiście pojęcie "telewizja kablowa" było mi nieznane.
autor: KejDzej | 25 kwietnia 2008Gdy byłam mała, myślałam, że są dwa imiona... Łukasz i Ukasz
autor: nienormalnamonika | 24 kwietnia 2008Jak byłam mała - nie wiem po jakim incydencie się to stało - ale uwierzyłam, że paprotka w pokoju mamy żyje i czuje i myśli jak człowiek. Więc dawałam jej czasem soku do picia, rozmawiałam z nią, farbowałam jej liście lakierem do paznokci, żeby cieszyła się, że modnie wygląda...
Pewnego razu pamiętam, że byłam zmuszona stanąć w obronie jej godności, gdy młodszy kuzyn zaczął ją podglądać od spodu szukając zarodników.
Śpiewałam pod nosem "no bo to impreza panie bobrze" Zamiast "No bo to impreza a nie pogrzeb". I nie rozumiałam jak mama widząc to prychała w garść. Później miałam do niej żal, że mnie nie poprawiła.
autor: Karo Ma Basket | 23 kwietnia 2008