Kiedy miałam jakieś 9 lat, uczyłam moją, 6-letnią wtedy siostrę jeździć na rolkach. Pech chciał, że wogóle nie umiała utrzymać równowagi.
Powiedziałam jej wtedy, że jeśli zje wszystkie liście z małego, rosnącego na trawniku drzewka, nie tylko przestanie się przewracać, ale też będzie jeździła najszybciej na osiedlu.
Uwierzyła. Przez godzinę drzewko straciło około połowy liści, ale siostra niestety nie nauczyła się jeździć - za to następne kilka dni spędziła w łazience.
Ja jak byłam mała myślałam że mówi się wciąża a nie ciąża, bo wszyscy mówili np. Ona jest w ciąży.
autor: cinia | 12 stycznia 2008Jak byłam mała, to myślałam, że tyle ile razy powiem słowo łabędź, to tyle łabędzi będzie na świecie i ciągle chodzilam i powtarzałam "łabędź".
autor: Moniśś | 12 stycznia 2008A ja, jak byłam mała to nie wiedziałam skąd się biorą filmy.
Myślałam, że np. ktoś mnie podgląda przez okno i kameruje, dlatego bałam się kąpać, załatwiać się w WC itd, bo myślałam, że zobaczę się na drugi dzień w TV.
...że ludzie z innych krajów, którzy nie znają polskiego, tak naprawdę jednak wiedzą o co chodzi.
autor: Guśka xD | 12 stycznia 2008Jak byłam mała, myślałam, że wróbel to pisklę gołębia.
autor: Pauliśka | 12 stycznia 2008Gdy byłem mały i oglądałem gumisie, zawsze im zazdrościłem gumisiowego soku. Do dziś im go zazdroszczę.
autor: Debil | 11 stycznia 2008Na drzwiach wejściowych do klatki była taka tabliczka z napisem: "Żądasz czystości - zachowaj ją sam", nie wiedziałem co to jest ten "ją sam"...
autor: Anonim | 11 stycznia 2008Gdy byłam mała, myślałam, że "walczące podziemie", to bliżej nieokreśleni mieszkańcy tunelu, niezadowoleni ze swojego losu.
autor: Anonim | 11 stycznia 2008Gdy byłam mała, byłam pewna, że rodzice znają moje myśli. Koszmar.
autor: Anonim | 11 stycznia 2008