Ludzik MyslalemZe
...
... to zbiór rzeczy, w które wierzyliśmy jak byliśmy mali. Niektóre rzeczy, nawet najbardziej dziwne, są wspólne dla wielu z nas. Inne są tak fantazyjne, że chciałoby się znów móc być dzieckiem i myśleć w taki sposób 😄 MyslalemZe.pl zbiera takie właśnie perełki.
twarz
#838 
kategoria: Szkoła

Kiedyś myślałem, że prąd elektryczny zawsze płynie do żarówki - i z plusa i z minusa. Tam w wyniku jakiejś reakcji prąd się traci i powstaje światło - wyobrażałem to sobie, że te cząsteczki prądu się biją lub strasznie ściskają, że aż ten drucik świeci. Na lekcji fizyki w podstawówce byłem pewien, że pani się pomyliła, gdy narysowała, że prąd wcale nie płynie też z plusa, tylko do plusa. Już miałem jej zwrócić uwagę, że chyba kierunek strzałki narysował się jej w zła stronę, ale na moje szczęście nie miałem na tyle odwagi.

autor: snicker | data dodania 27 października 2007
Oceń: 82%
#831 
kategoria: Dziwne

Jak byłem mały, myślałem, że bidet służy do prania skarpetek i nie mogłem wyjść z podziwu, że ludzie montują takie urządzenie, które służy tylko do tego. Po paru latach obejrzałem "Krokodyla Dundee" i razem z nim odkryłem do czego jest bidet.

autor: KostaS | data dodania 27 października 2007
Oceń: 87%
twarz
twarz
#840 
kategoria: Seks

Jak podejrzałam film dla dorosłych, myślałam, że zarówno mężczyzna jak i kobieta zakładają prezerwatywę... Do 11 roku życia zastanawiałam się jak kobieta "wpycha" ją sobie w pochwę...

autor: Skowyt | data dodania 27 października 2007
Oceń: 69%
#844 
kategoria: Telewizja

Jak byłem mały, myślałem, że wszyscy ludzie, którzy są w telewizorze widzą mnie, myślałem, że mają oni przed sobą tyle telewizorów ile właśnie ogląda ich ludzi. Najlepsze jest to, że czasem próbowałem tańczyć i robić głupie miny przed telewizją, tylko po to, żeby rozśmieszyć tych ludzi. Jakie było zdziwienie mamy kiedy mnie wtedy widziała.

autor: Popers | data dodania 27 października 2007
Oceń: 84%
twarz
twarz
#827 
kategoria: Transport

Jak byłam mała, często jeździłyśmy z mamą autobusem do babci - byłam przekonana, że jest taki specjalny autobus który zawozi wszystkich ludzi do ich babć i że są jeszcze takie autobusy do cioć, pracy itd... Dziwiło mnie tylko skąd kierowca wie gdzie te wszystkie babcie wszystkich ludzi mieszkają oraz co się dzieje jak czyjaś babcia mieszka w przeciwnym kierunku, niż babcie reszty podróżników... Na szczęście wtedy gdy ja jechałam, dziwnie gromadzili się tylko pasażerowie mający babcie w jednym miejscu...

autor: siwa | data dodania 27 października 2007
Oceń: 88%
#793 
kategoria: Słowotwory

Jak byłem mały myślałem, że się mówi "a już się uda" zamiast "nuż się uda", tym większe zdziwienie wywoływało u mnie powiedzenie "a nóż, widelec" w ustach bliskich...

autor: KAM1L | data dodania 26 października 2007
Oceń: 64%
twarz
twarz
#795 
kategoria: Słowotwory

Kiedy byłem mały, myślałem, że mówi się "nietowiary" zamiast "nie do wiary". Zdziwienie wywołał u mnie tytuł programu na TVN, gdzie pewny byłem, że to oni się pomylili.

autor: KAM1L | data dodania 26 października 2007
Oceń: 67%
#806 
kategoria: Słowotwory

Za pacholęcia przed urodzinami rodzicielki albo przy innych okazjach zwykłam pytać mamy co by chciała. Mając nadzieję, że w końcu się odczepię, matula odpowiadała zawsze: 'słonia w karafce'... Przez wiele lat zastanawiałam się, co to są te 'karafce', sądziłam, że to muszą byc jakieś wzorki, tylko nie byłam pewna, czy paseczki, czy co innego.

autor: Phantom_Miria | data dodania 26 października 2007
Oceń: 72%
twarz
twarz
#797 
kategoria: Słowotwory

Jak byłam mała, myślałam, że się mówi "kłamiesz jak znud".

autor: Anonim | data dodania 26 października 2007
Oceń: 68%
#777 
kategoria: Geografia

Jak byłem mały i mówiło się o Europie, byłem przekonany, że to jakieś państwo. Pytałem rodziców gdzie jest stolica tego państwa i kiedy możemy tam pojechać. I skoro Polska jest w środku Europy, to chyba powinna być jej stolicą?

autor: filip | data dodania 26 października 2007
Oceń: 80%
twarz