Pewnego dnia zjadłam śliwkę z pestką...
Przez godzinę ryczałam, bo bałam się, że wyrośnie we mnie drzewo.
Podobnie było, gdy zjadłam robaczywy owoc - nie chciałam, żeby we mnie lęgły się robaki!
Jak byłem mały, myślałem, że zwierzęta biorą ślub.
autor: Anonim | 26 kwietnia 2009Jak byłam mała, to myślałam,że jak dorosnę, to będę taka duża, że nie zmieszczę się w domu.
autor: Jolka | 25 kwietnia 2009Jak byłam mała, to myślałam, że jak pod koniec mszy ksiądz mówi "Idźcie w pokoju Chrystusa", a my odpowiadamy "Bogu niech będą dzięki", to dziękujemy panu Bogu za to, że możemy już wyjść z kościoła.
autor: Wikuśka | 25 kwietnia 2009Jak byłam mała, to myślałam, że Kościuszko ma na imię Insurekcja. Codziennie w drodze do babci mijałam rondo Insurekcji Kościuszkowskiej.
autor: nana | 25 kwietnia 2009Jak byłam mała, myślałam, że jak posadzę pupę na sedesie, to wpadnę w tą dziurę z wodą i nikt mnie nie wyciągnie.
autor: Primrose | 24 kwietnia 2009Jak byłem mały, to byłem przekonany przez pewien czas, że jestem jedynym dzieckie (ba! facetem!) na świecie, który wpadł na pomysł, że sikając nie trzeba opuszczać spodni do kostek, tylko można wystawić samego dżona. Jak wielki był mój zawód, gdy okazało się, że jednak to nie mój patent.
autor: bogush | 24 kwietnia 2009Jak byłam mała, to myślałam, że mówi się "spływka jako wy", a nie "spływ kajakowy".
autor: Galaxia | 24 kwietnia 2009Sądziłam, że Wisła to nazwa ogólna dla wszystkich rzek, przypisywałam tej nazwie takie znaczenie, jakie ma "rzeka".
autor: pigpiggy | 23 kwietnia 2009Jako dziecko myślałam, że tylko ja, jedna jedyna mam coś tak wspaniałego jak ślina. Przez jakiś czas czułam się dzięki temu jak ktoś niezwykły i wyjątkowy.
autor: pigpiggy | 23 kwietnia 2009