Jak byłem mały, to myślałem, że zderzaki w wagonach i lokomotywach to są takie magnesy, które się wzajemnie przyciągają i dzięki temu cały pociąg z wagonami jest połączony. Powiedział mi to jakiś dorosły.

Jak byłam mała, to myślałam, że truskawki mają pestki. Gdy dostawałam truskawki w miseczce, od razu biegłam do mamy z prośbą o usunięcie pestek.

Jak byłam mała, to miałam taką małą pozytywkę w kształcie serca. Zawsze myślałam, że w niej w środku siedzi mały krasnoludek i gra na cymbałkach. Do dzisiaj ją mam.

Jak byłem mały, bardzo zastanawiała mnie jedna rzecz, mianowicie: gdy jest lato i do termosu wleje się coś zimnego, to nawet po paru godzinach w upale wlewamy do szklanki zimny napój, znowu gdy jest zima i wlewamy do termosu gorąca herbatę, to gdy wylejemy ją z niego, zawsze będzie ciepła. Dziwiło mnie skąd termos wie kiedy jest lato, a kiedy zima.

W piosence Piaska myślałam, że zamiast "Budzikom śmierć" jest "Budzi go śmierć" , a byłam już w liceum :P

Jak byłam mała, to myślałam, że aby mieć dziecko, to trzeba chodzić koło szpitala i myśleć: "Chcę mieć dziecko, chcę mieć dziecko".

Kiedy uslyszałem "Zemsta Fredry", ciekawy byłem czemu ten "Frerdo" się mści.

Jak byłam mała, myślałam, że czyta się w taki sposób, że patrzy się na literki, a głos z góry to czyta.

Kiedyś gdzieś usłyszałam o filmie "Z archiwum X" i zastanawiałam się, co to takiego te "zarchiwum"...

Zawsze myślałam, że gdy lektor mówił na koniec filmu "wersja polska", to myślałam, że mówi "wersjapolska" i że to jest jakieś pożegnanie.