Jak byłam mała, to myślałam że w kościele mówi Bóg, a nie ksiądz.
autor: rrrr |Jak byłem mały, to myślałem, że jak się będę dobrze modlił, to ze sklepienia Kościoła zaczną spadać zabawki i będę mógł się nimi bawić. :)
autor: Mały_robuś |Jak byłem mały, to myślałem, że Pan Jezus i Bóg to ta sama osoba... :|
autor: Kopytko |Kiedy byłem mały myślałem, że znaki ograniczeń prędkości pokazują jak daleko jeszcze do domu :)
autor: herclis |Jak byłam mała, to obejrzałam przypadkiem film o Afryce i o chorobach jakie tam występują i kiedy na ulicy przechodził koło mnie czarnoskóry człowiek, to wstrzymywałam powietrze, bo bałam się, że czymś się od niego zarażę. Dzieci maja dziwna logikę, na szczęście szybko mi to przeszło.
autor: Eia |Myślałem, że ziemniaki są z balkonu (w bloku) - mój ojciec skonstruował skrzynię na ziemniaki na balkonie (28 lat temu...) no i jak "moja Pani Nauczycielka" zapytała to najgłośniej się darłem, że wiem - ogólnie siara bo zaskoczyłem po sekundzie, jak się wiara zaczęła śmiać... wtedy to nie było śmieszne :)
autor: iurabos |Kiedy byłem mały, myślałem, że tenisówki to są te nisówki (tamte nisówki). Tak mówiłem dłuższy czas i nikt mnie nie poprawiał :D
autor: turek |Jak byłam mała, to myślałam, że jeśli ktoś pierdnie i będzie śmierdziało, to należy wziąć to śmierdzące pierdnięcie (czyli złapać kogoś za pupę) i (tak na niby) wyrzucić za drzwi. Byłam zrozpaczona, kiedy okazało się, że wyrzucenie nie pomaga i nadal śmierdzi.
autor: kesi |Jak byłem mały to myślałem, że Święty Mikołaj naprawdę istnieje. Po latach żałuję, że ktoś uświadomił mi jaka jest prawda.
Znowu chcę wierzyć w Mikołaja , Mikołaju wróć !!
Jak byłem mały, to myślałem, że kamyki, które uderzają od dołu w samochodzie podczas jazdy po żwirze, są tak naprawdę rzucane przez krasnoludki. Zawsze próbowałem je dostrzec, ale niestety za każdym razem bez skutku. Co oczywiście nigdy nie umniejszało mojej wiary w to zjawisko.
autor: Sabon |