Ludzik MyslalemZe
...
... to zbiór rzeczy, w które wierzyliśmy jak byliśmy mali. Niektóre rzeczy, nawet najbardziej dziwne, są wspólne dla wielu z nas. Inne są tak fantazyjne, że chciałoby się znów móc być dzieckiem i myśleć w taki sposób 😄 MyslalemZe.pl zbiera takie właśnie perełki.
twarz
#215 
kategoria: Natura

Jak byłam mała, to myślałam, że morze jest słone bo śledzie sikają do wody...

Tak mówiła mi mama.

autor: J4a4 | data dodania 23 września 2007
Oceń: 81%
#248 
kategoria: Natura

Jak byłam mała, to myślałam, że urodził mnie tata. Kiedyś pokazał mi bliznę po wyrostku i powiedział, że tędy wyszłam mu z brzucha.

autor: Anonim | data dodania 23 września 2007
Oceń: 81%
twarz
twarz
#269 
kategoria: Natura

Nie mówiłem 'jeleń' tylko 'lejeń'.

autor: rentiever | data dodania 23 września 2007
Oceń: 50%
#330 
kategoria: Religia

Jak byłam mała, to myślałam, że przed zakonnicami też należy się przeżegnać, tak samo jak przed krzyżem. Do dziś pamiętam śmiech starszego brata...

autor: an. | data dodania 23 września 2007
Oceń: 63%
twarz
twarz
#190 
kategoria: Języki

Jak byłem mały, to myślałem, że wszystkie języki są takie same tylko inaczej się wymawia, np.

firanka po angielsku to fajranka itp.

autor: Piotrek00 | data dodania 23 września 2007
Oceń: 84%
#187 
kategoria: Języki

Jak byłem mały, to myślałem, że w Warszawie mówi się po warszawsku (pochodzę ze Szczecina) i jak przyjechali kuzyni z Warszawy, byłem wielce zdziwiony, że nie potrafią nic po warszawsku powiedzieć.

autor: farall | data dodania 23 września 2007
Oceń: 84%
twarz
twarz
#185 
kategoria: Języki

Jak byłam mała, myślałam, że język słowacki to polski wspak. Wydawało mi się, że najprostszym sposobem tłumaczenia słowackiego na polski, to nagrać go na kasetę i puścić od tyłu.

autor: mychaha | data dodania 23 września 2007
Oceń: 84%
#209 
kategoria: Szkoła

Jak byłam mała, to myślałam,że szkoła zaczyna się pierwszego września, bo to rocznica wybuchu wojny i dzieci idą wtedy do szkoły, żeby im było jeszcze smutniej.

autor: Anonim | data dodania 23 września 2007
Oceń: 84%
twarz
twarz
#221 
kategoria: Dziwne

Mi też wydawało się, że ja i mój dom jesteśmy złączeni niewidzialnym sznurem. Podporządkowywałem swoją drogę tak aby nie poplątać sznura i zachowana była linia w miarę niezagmatwana(nie przechodziłem m.in pod słupami telegraficznymi). Jeśli zdarzyło się, że gdzieś się "zaplątałem" było trzeba niestety wracać, a następnie dopiero wtedy można było udać sie do domu!!!

autor: vilentar | data dodania 23 września 2007
Oceń: 80%
#257 
kategoria: Słowotwory

Jak byłam mała, to na oranżadę mówiłam "Blabla".

autor: Kasia | data dodania 23 września 2007
Oceń: 54%
twarz