Zanim poszłam do zerówki, myślałam, że Polską rządzi król i ma mnóstwo córek - księżniczek. Miałam nadzieję, że jedną z nich spotkam w zerówce.

Jak byłam mała, to myślałam, że 100 złotych to największe bogactwo jakiego można się dorobić. Każdy kto miał 100 złotych w moich oczach był milionerem. Myślałam, że najdroższe samochody, które oglądał mój brat kosztują właśnie stówę.

Jak byłam mała, to myślałam, że Koalicja to imię i bardzo mi się ono podobało.

Jak byłam mała, to myślałam że podpaski wkłada się pod pachy. Myślę że to powszechny błąd.

...to myślałam, że jak chce się zaadoptować dzieci z domu dziecka, to trzeba najpierw za nie zapłacić.

Jak byłem młodszy i zaczynałem się onanizować, to myślałem, że widzą to wszyscy zmarli członkowie mojej rodziny i że wywołuje w nich to zgorszenie.

Jak byłem mały, to rozmawiałem ze swoimi pluszakami w wymyślonym przeze mnie języku, który był trochę podobny do rosyjskiego.

Jak byłam mała, to myślałam, że jak robiła się mgła na łące, to szła po mnie BUKA z Muminków i uciekałam do domu przed nią. Nie wiem czemu, ale zawsze się jej bałam, nawet jak pojawiała się na ekranie telewizora.

...że twardość męskiego organu powoduje znajdująca się tam kość.

Jak byłem mały, myślałem, że "Czerwone Gitary" i "Elektryczne Gitary" to ten sam zespół, tylko że za komuny musieli się nazywać "Czerwone...", a jak komunizm upadł, to mogli już zmienić nazwę na "Elektryczne".