Kiedy byłam mała i mama myła mi ręce, mówiła "popatrz, jaka brudna woda leci" chcąc, bym popatrzyła na wodę kapiącą z moich brudnych dłoni. Ja wtedy usilnie wpatrywałam się w strumień wody wypływający z kranu i myślałam "co za bzdury? Przecież woda jest przezroczysta jak zwykle!"
autor: Dżem z biedronki |Jak byłem mały to nie odróżniałem ziemi i podłogi od siebie. Jak coś upadło mi na ziemię, mówiłem że upadło mi na podłogę. Dopiero po śmiechach moich rówieśników dowiedziałem się, że jest jednak subtelna różnica...
autor: flyhigher |Kiedy byłam mała, nie za bardzo wiedziałam skąd się biorą ludzie, więc wpadłam na pomysł że wyrastają z ziemi, bo gdyby spadali z nieba, to by za bardzo bolało...
A niewiele później zastanawiałam się co się dzieje z jedzeniem, które się zjada, wiec wpadłam na genialny pomysł, że w brzuchu jest taki worek, do którego to wszystko wpada... Po każdym jedzeniu zaglądałam sobie do buzi, żeby zobaczyć czy coś mi z tego worka wystaje. Jakoś się nie doczekałam tego szczytu żarcia w worku w moim brzuchu...
Jak byłem mały, to myślałem, że to drzewa dają wiatr... Dopiero w gimnazjum ktoś uświadomił mi, że tak nie jest.
autor: Piotróś |Jak byłem mały (3-4 lata) mama myła mi ręce mydłem. Zastanawiałem się dlaczego nie mogę zrobić tego sam... Z tego wywnioskowałem, że to na pewno nie jest takie proste. Gdy poszedłem do przedszkola i zobaczyłem jak dzieciaki myją ręce, byłem wielce zdziwiony i z naturalnym niedowierzaniem pytałem jak posiedli tę skomplikowaną umiejętność. Wzięło się to stąd, że jak byłem mały, myślałem , że mycie rąk jest tak skomplikowane (skoro robili to za mnie dorośli) i że wynika z wieloletniej ...długo rozwijanej kombinacji ruchów, wynikających niczym ze wzoru. Taka tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie. Trochę się zdziwiłem jak się okazało, że cała procedura, ruchy, wzory, tak naprawdę nie istnieją. Wystarczy pomaziać ręce mydłem i spłukać.
Kiedy byłem mały, myślałem że nie istnieje godzina 11.00. Wiedziałem, ze jest 10.59 i 11.01. Dopiero babcia udowodniła mi, że jest inaczej - razem siedzieliśmy przed zegarkiem i czekaliśmy.
autor: Już Duży Rafałek |Jak byłam mała, myślałam, że jak wejdę w jakąkolwiek kałużę, to się utopię, bo wg mnie każda kałuża wody była głęboką studnią, no i pewnego dnia czułam jak mi serce zamiera, ale co tam - po 15 minutach namysłu stwierdziłam, że wejdę w nią i albo się utopię albo nie wiem co... I wiecie co się okazało? Dziwnym cudem przeżyłam - okazało się, że że nie taki wilk straszny jak go malują.
autor: Anonim |Jak byłem mały... była taka piosenka "ich jęęzyyk laataa, laataa jak łopaataa.." śpiewali to tak dziwnie, że przez dłuższy czas męczyłem tatę kto to jest 'języklata'.
autor: Anon xDD |...Michael Jordan specjalnie nauczył się języka polskiego do filmu "Kosmiczny mecz".
autor: wws |Byłam przekonana, że ulica Komarowa (obecnie Wołoska) została tak nazwana na cześć komarów. Nie akceptowałam tłumaczeń, że jest to nazwisko.
autor: Kin |