Bądąc mały lubiłem jeść kromki chleba nie posmarowane niczym, był to "sam chleb" . Podczas modlitwy w miejsce słów "chleba naszego powszedniego", mówiłem "chleba samego, powszedniego daj nam dzisiaj" wyobrażając sobie pustą kromkę.
autor: Mrcn | 3 października 2008Jak byłem mały... była taka piosenka "ich jęęzyyk laataa, laataa jak łopaataa.." śpiewali to tak dziwnie, że przez dłuższy czas męczyłem tatę kto to jest 'języklata'.
autor: Anon xDD | 3 października 2008Za komuny kiedy kobiety miały trochę inne podpaski niż teraz, wiele razy prosiłem mamę, żeby mi dała jedną grubą, bo wygladała jak kołderka dla mojego misia. Nigdy mi nie dała...
autor: Miszkurka2000 | 2 października 2008Jak byłem mały, to myślałem, że wszystkie państwa mają ten sam tekst w hymnie. Tylko linia melodyczna się zmienia i język. I np. jak śpiewali hymn Niemiec, to myślałem, że w miejscu "Jeszcze Polska nie zginęła..." oni wstawiają "Jeszcze Niemcy nie zginęli...". Z tego co pamiętam, byłem nawet w stanie zanucić tekst naszego hymnu do melodii hymnu z Francji, Niemiec, Usa itd.
autor: vader696 | 2 października 2008Myślałam, że z drzazgi po pewnym czasie wyrasta drzewo, ewentualnie sztacheta... Zawsze byłam dzielna przy wyjmowaniu drzazg z palców.
autor: mandrouka | 1 października 2008Myślałam, że próchnicę zębów powodują robaczki podobne do tych żyjących w drewnie. Dentystka kiedyś pokazała mi wyjęty z zęba opatrunek i powiedziała, że już nie ma robaczka...
autor: mandrouka | 1 października 2008Jak byłem mały, a mój brat jeszcze mniejszy (9 lat różnicy), to naopowiadałem mu, że zegar wiszący na ścianie dlatego tak chrobocze, bo siedzi tam krasnoludek i kręci korbą, a że ściana jest krzywa, to zahacza o nią i stąd ten dźwięk.
Innym razem kiedy przy wyłączaniu komputera AMIGA 600 z głośników wydobywał sie piszczący dźwięk, mówiłem mu, że to umierają wirusy i za każdym już razem on to mówił.
Jak byłam mała, to myślałam, że 'tytuł' Jan Paweł II to nazwa własna, coś takiego jak król.
autor: Anonim | 1 października 2008Zawsze myliłam które to są rzęsy, a które to brwi.
autor: mandrouka | 1 października 2008Mieszkam na ulicy Wielkopolskiej, a ulica sąsiednia to Małopolska. Jak byłem mały, myślałem, że tam mieszkają mali ludzie, a na Wielkopolskiej wielcy...
autor: Andy | 1 października 2008