Ludzik MyslalemZe
...
... to zbiór rzeczy, w które wierzyliśmy jak byliśmy mali. Niektóre rzeczy, nawet najbardziej dziwne, są wspólne dla wielu z nas. Inne są tak fantazyjne, że chciałoby się znów móc być dzieckiem i myśleć w taki sposób 😄 MyslalemZe.pl zbiera takie właśnie perełki.
twarz
#1036 
kategoria: Religia

Kiedy byłem w kościele, to czasami nie chciało mi się klękać, więc tylko kucałem albo się pochylałem. Kiedy ministranci dzwonili dzwonkami (raz) przy podniesieniu hostii, to zawsze byłem przestraszony, że ktoś zauważył, i że to było ostrzeżenie dla mnie. Ale już po kilku sekundach znowu próbowałem i znowu dzwonili (raz - podniesienie kielicha), więc znowu się przestraszyłem. Ale pewnego razu spróbowałem raz jeszcze i wtedy dzwonienie było dłuższe (przyklęknięcie księdza po podniesieniu kielicha) i przestraszyłem się nie na żarty, że teraz już zupełnie "przegiąłem".

autor: Cumownik | data dodania 5 listopada 2007
Oceń: 77%
#1053 
kategoria: Języki

Będąc mała, sądziłam, że ci wszyscy ludzie, którzy mówią w innym języku, tak naprawdę w myślach wszystko sobie tłumaczą na polski i za nic nie mogłam zrozumieć idei bycia obco(nie-polsko)języcznym.

autor: Iza | data dodania 5 listopada 2007
Oceń: 70%
twarz
twarz
#1043 
kategoria: Zabawki

Kiedy bawiłem się samochodzikami (resorakami), to często je pchałem w ten sposób, że zderzak jednego samochodu popychał kolejny samochów. Rodzice mi powiedzieli, że prawdziwe samochody tak nie jeżdżą i zawsze są odstępy między nimi. Długo nie chciałem im uwierzyć, ale po kilku obserwacjach przyznałem im rację - ciągle jednak zastanawiałem się dlaczego są te odstępy - jakaż by była to oszczędność miejsca (np. na parkingach), gdyby wszystko było zderzak w zderzak.

autor: Cumownik | data dodania 5 listopada 2007
Oceń: 66%
#1047 
kategoria: Słowotwory

...że słonina to mięso ze słonia. Tylko dlaczego była tak ogólnie dostępna w Polsce...

autor: noiprox | data dodania 5 listopada 2007
Oceń: 67%
twarz
twarz
#1041 
kategoria: Słowotwory

Długo myślałem, że słowo "tramwaj" pisze i mówi się "tramaj" (jakoś owo "w" po "m" nie przechodziło mi przez gardło). Podobnie długo myślałem, że jest "karnister" (zamiast "kanister") oraz "suteryna" zamiast "suterena" - ten błąd robiłem aż prawie do matury...

autor: Cumownik | data dodania 5 listopada 2007
Oceń: 63%
#1018 
kategoria: Stwory

Po obejrzeniu kreskówki "Spiderman", w której wampir atakował ludzi, myślałem, że tak samo jest w moim mieście. Zawsze kładąc się spać, kiedy rodzice gasili światło, chowałem się pod kołdrę i wstrzymywałem oddech, żeby nie zobaczył mnie ten wampir latający dookoła mojego osiedla. Czasami słyszałem jak wlatywał przez okno i krążył nad moim łóżkiem.

autor: Bosman | data dodania 4 listopada 2007
Oceń: 84%
twarz
twarz
#1024 
kategoria: Transport

Jak byłem mały, myślałem, że sygnalizacja świetlna jest ta sama dla aut i dla ludzi: zielony oznacza, że auto ma stac, a człowiek iść, a na czerwonym auta ruszały, a ludzie stawali.

autor: NalesnikLD | data dodania 4 listopada 2007
Oceń: 67%
#1026 
kategoria: Transport

Kiedyś "przejście dla pieszych" rozumiałem jako "przejśćie dla pierwszych". Gdy tylko byłem pierwszy (czytaj przed autem) na przejściu, to przechodziłem.

autor: NAlesnikLD | data dodania 4 listopada 2007
Oceń: 76%
twarz
twarz
#1032 
kategoria: Słowotwory

Jak byłam mała oglądałam "Domowe przedszkole". Zaczynało się ono piosenką:

"Domowe przedszkole wszystkie dzieci kocha i chce, byśmy także kochali je trochę..."

Ja do NIEDAWNA myślałam, że idzie to tak:

"Domowe przedszkole wszystkie dzieci kocha i chce bysmy takze kochali BIEDRONHE..."

Myślałam, że to jakaś inna nazwa biedronki...

autor: karolcia | data dodania 4 listopada 2007
Oceń: 74%
#1017 
kategoria: Seks

Jak byłem mały, to zastanawiałem się co decyduje o tym, że mężczyzna przestaje uprawiać seks. Wówczas pojęcie orgazmu było mi nieznane, więc myślałem, że uprawia seks do momentu aż mu się znudzi albo się zmęczy.

autor: lukaszkkk | data dodania 4 listopada 2007
Oceń: 85%
twarz