Ludzik MyslalemZe
...
... to zbiór rzeczy, w które wierzyliśmy jak byliśmy mali. Niektóre rzeczy, nawet najbardziej dziwne, są wspólne dla wielu z nas. Inne są tak fantazyjne, że chciałoby się znów móc być dzieckiem i myśleć w taki sposób 😄 MyslalemZe.pl zbiera takie właśnie perełki.
twarz
#618 
kategoria: Dorośli

Jak byłem mały, to myślałem, że praca w kuchni jest tylko dla kobiet i kucharzami mogą być tylko kobiety. Skoro nie chciałem pomagać i psociłem, to mama kazała mi pisać co ona robi. Co jakiś dłuższy czas wyciągam ten tekst, który napisałem w bardzo młodym wieku i kiedy z pisaniem miałem jeszcze duże kłopoty. Zianie mam przeokrutne, ale swoją drogą nie dziwię się sobie - mama wtedy tak dużo robiła (jakiś okrutny dzień, nie dość, że pranie, jakieś sprzątanie i robienie przetworów, to jeszcze coś piekła - chyba cudowny jabłecznik), że to było oczywiste, iż nie chciało mi się tyle jej pomagać. Teraz też chętnie bym powrócił do pisania.

autor: Towasz | data dodania 12 października 2007
Oceń: 68%
#620 
kategoria: Polityka

Kiedy byłem mały, myślałem że obrady sejmu są strasznie nudne i tylko tak starzy ludzie jak mój dziadziuś, którzy dużo przeszli, mogą być odporni na takie nudne programy w telewizji. Kilka latek później sam przekonałem się, że są śmieszniejsze od wielu bajek.

autor: Towasz | data dodania 12 października 2007
Oceń: 78%
twarz
twarz
#617 
kategoria: Mikołaj

Jak byłem mały to wierzyłem w Św. Mikołaja, ale nigdy nie pamiętałem kiedy to jest i oczywiście rodzice mi o tym przypominali. Mówili mi, że to dzisiaj zbiera Mikołaj listy od dzieci i wtedy pisałem list (niestety żaden do tej pory się nie zachował). Potem mówili mi, że to dzisiaj przychodzi i kazali mi iść wcześnie spać. Oczywiście zastanawiałem się jak on to robi, ponieważ mieszkaliśmy w bloku. Rodzice wkręcali mi, że św. Mikołaj ma klucze do wszystkich drzwi. Bardzo mnie to dziwiło, bo tylko u mnie były 3 zamki, a inni koledzy w klatce mieli co najmniej 2. Przez to że mieszkam na 7 piętrze, miałem dosyć spore wyobrażenie ile kluczy musi mieć Mikołaj. Stąd też widzicie jak bardzo intrygowała mnie ta postać, której nigdy nie widziałem. Dlatego zawsze zastawiałem na niego pułapki w późniejszym okresie - inspirowany Kevinem samym w domu. Pułapki były naprawdę sprytnie przemyślane. Niestety nigdy nie udało mi się przyłapać mojego tatusia. Później jak się dowiedziałem całej prawdy o Św. Mikołaju (nie pamietam już w jaki sposób), zastanawiałem się jak mój tatuś sobie z tym wszystkim poradził, bo nawet gdy wiedział, to niektóre były nie do ominięcia. No cóż, widocznie wtedy miałem mocny sen po wrażeniach budowlanych i Mikołaj wpadał do mnie we śnie.

autor: Towasz | data dodania 12 października 2007
Oceń: 85%
#614 
kategoria: Szkoła

Gdy byłam w 6 klasie podstawówki, uczyłam się do kartkówki z historii. Było coś o jakimś Rafaellu i o Madonnie, ale było napisane, że on ją malował w XVI w. i nie mogłam za zadne skarby pojąć jak Madonna - gwiazda Ameryki - może mieć tyle lat, że Rafael malował ją w XVI w. i tak ładnie wyglądać teraz.

autor: ZuziaKRK | data dodania 11 października 2007
Oceń: 84%
twarz
twarz
#612 
kategoria: Dorośli

Jak byłem mały i mama mi czegoś zabraniała albo dała mi klapsa, to mówiłem "A jak w przyszłości ja będę duży , a Ty mała, to też Ci tak zrobię". W skrócie to myśłałem, że w przyszłości zamienimy się rolami i ona będzie moją córką, a ja rodzicem.

autor: Potti | data dodania 11 października 2007
Oceń: 81%
#610 
kategoria: Transport

Jak byłem mały i gdzieś jechałem z rodzicami samochodem, to byłem przekonany, że jedziemy w kółko, a tylko jacyś ludzie przed nami co chwila ustawiają nowe dekoracje, żeby był inny widok.

autor: Mały | data dodania 10 października 2007
Oceń: 89%
twarz
twarz
#607 
kategoria: Religia

Jak byłam mała, to myślałam, że podczas komunii ksiądz rozdaje czipsy ludziom, którzy zgłodnieli w czasie mszy. Czasem prosiłam mamę, żebyśmy poszły "na czipsa".

autor: p. | data dodania 9 października 2007
Oceń: 81%
#608 
kategoria: Dorośli

Jak byłam mała, to myślałam, że dorośli wszystko wiedzą. Dosłownie. A to dlatego, że jak zadawałam jakieś pytanie rodzicom, to zawsze znali odpowiedź. Dopiero później, jak troszkę podrosłam, zaczęłam zadawać trudniejsze pytania, okazało się, że wcale tacy mądrzy nie są.

autor: p. | data dodania 9 października 2007
Oceń: 78%
twarz
twarz
#605 
kategoria: Bajki

Jak byłam mała, to słuchałam bajek z płyt winylowych. Jedna z nich była porysowana i się zacinała, a z głośnika wydobywało się "kulaj, kulaj...". Byłam pewna, że każda uszkodzona płyta będzie tak reagowała.

autor: Anonim | data dodania 8 października 2007
Oceń: 57%
#604 
kategoria: Telewizja

Myślałam, że spikerzy z telewizji widzą nasze mieszkania. Bardzo im zazdrościłam, że mają tyle inspiracji.

autor: fifi | data dodania 8 października 2007
Oceń: 78%
twarz