Jak byłam mała, to myślałam, że jak proszę w sklepie o ćwierć kilo sera, to niezależnie ile go pani ekspedientka odważy, zapłacę za ćwierć kilo. Więc jak pytała, czy może być trochę mniej, to się absolutnie nie zgadzałam, a jak więcej, to bardzo chętnie. Potem chwaliłam się mamie, że kupiłam więcej, ale ona jakoś nigdy tego specjalnie nie doceniła. Widocznie nie była tak gospodarna jak ja...
autor: Andzia | 6 października 2007Jak byłam mała, to wyłączałam telewizor kiedy gadał Gierek. Strasznie dużo mówił ten człowiek jak na mój wtedy mały rozumek, więc wyłączałam telewizor mówiąc: "teraz sobie mozesz gadac".
autor: Listek | 5 października 2007Jak byłam mała, to myślałam, że bohaterką bajki "Piękna i Bestia" jest Piękna Ibestia.
autor: Diana | 4 października 2007Jak byłam mała, myślałam, że będę strasznie stara mając 23 lata (nie wiem czemu akurat 23, może dlatego, że to było akurat w 2000 roku). To bylo dla mnie tak odległe i niemożliwe. I zawsze sobie wyobrażałam, że będę jeździła żółtym "maluchem".
autor: Kolka | 4 października 2007Jak byłam mała, to myślałam, że 11 to dziesięćdziesiąt jeden, 12 to dziesięćdziesiąt dwa i tak dalej...
autor: madame | 4 października 2007Jak byłem mały to... byłem po prostu mały...
autor: Trolejbus | 3 października 2007Jak byłem mały, myślałem, że księżyc to po prostu słońce, które poszło do łóżeczka i przykryło się kołderką, tak do połowy. Szczególnie wtedy, gdy księżyca było widać pół lub jeszcze mniej.
Z niewiadomych powodów nie wnikałem dlaczego czasem księżyc też jest okrągły lub wcale go nie ma.
Jak byłam mała, strasznie bałam się Davida Bowiego, szczególnie jego twarzy. Uciekałam jak tylko puszczali jego teledyski w telewizji. Teraz lubię jego muzykę, ale początek klipu "Life On Mars?" może niejednego wystraszyc...
autor: Gerdziula | 3 października 2007A ja gdy byłam mała, odmawialam paciorek mówiąc: "narodził się ze zmarłej dziewicy".
autor: Anonim | 3 października 2007Jak byłem małym dzieckiem, to myślałem ze w coca coli są narkotyki. Pewnego dnia stwierdziłem, że wszyscy piją, to ja też będę. Po wypiciu połowy 2 litrowej butelki pomyślałem, że bardzo źle robię i że teraz jestem narkomanem. Oczywiście rozpłakałem się.
autor: Endriu | 3 października 2007