Myślałam, że prezerwatywy mężczyzna zakłada po to, żeby nie nasikać "do środka".
autor: Maszeńka |...myślałem, że w głowie siedzi mały człowieczek i że przed snem mogę sobie wybrać jakiś sen albo wspomnienie, które pamiętam. On wstawał, wyciągał kasetę VHS i wkładał do magnetowidu i widziałem ten sen. Miałem też tak, że wspomnienia po pewnym czasie robią sie czarno białe.
autor: Guest |Jak byłem mały, to myślałem, że mówienie jest jak oddychanie - nie można wytrzymać bez niego dłużej niż kilka sekund. Dlatego cały czas starałem się coś nawijać.
autor: Anonim |Kiedy byłem mały, myślałem, że jak się nasypie komuś piachu na głowę, to mu wyrośnie kwiatek albo drzewko.
autor: Anonim |Jak byłem mały, to w łazience miałem taką dziwną wtyczkę do kontaktów. Wydawało mi się, że ona patrzy na mnie. Jak przekręcałem głową, to ona też mnie śledziła "wzrokiem" . Bałem się, że pewnego razu, ona wyskoczy ze ściany i mnie ugryzie. Bałem się potem wchodzić do łazienki.
autor: krzyniwe |Jak byłem mały i oglądałem filmy, w których kogoś zabijają, to myślałem, że oni zamiast aktora podstawiają starą osobę albo kogoś, kto chce umrzeć i naprawdę do niego strzelają.
autor: zonk |Kiedy byłam mała, myślałam, że gołąbki (w znaczeniu jedzenia) robi się z prawdziwych gołębi i bardzo mnie to smuciło, bo jak to jeść takie ładne ptaki? I przez to cała rodzina miała zakaz mówienia "gołąbki" - w zamian mówili "mięsko w kapustce".
autor: szelma |Jak byłem mały, to myślałem, że jedzenie nie wpada do żołądka, tylko że mam puste ciało i to co zjem spada najpierw w stopy, potem dochodzi do kolan itd, coraz wyżej. A jak już dojdzie do brzucha, to trzeba iść do ubikacji.
autor: mwl |Jak byłem mały, strasznie lubiałem bawić się z moją kuzynką. Myślałem, że jak dorośniemy, to ona będzie moją dziewczyną, a potem weźmiemy ślub. Dopiero potem ktoś mi wytłumaczył, że tak nie można. Byłem w strasznym szoku, chyba się nawet popłakałem.
autor: zonk |Kiedyś w domu mieliśmy taki pamiątkowy zestaw porcelanowy do kawy, herbaty. I mama zawsze mówiła, że to dla mnie i dla mojej siostry, jak już się ożenimy/wyjdziemy za mąż. Strasznie długo myślałem, że się z moją siostrą będę musiał ożenić...
autor: hm |