Ludzik MyslalemZe
...
... to zbiór rzeczy, w które wierzyliśmy jak byliśmy mali. Niektóre rzeczy, nawet najbardziej dziwne, są wspólne dla wielu z nas. Inne są tak fantazyjne, że chciałoby się znów móc być dzieckiem i myśleć w taki sposób 😄 MyslalemZe.pl zbiera takie właśnie perełki.
twarz
#472 
kategoria: Jedzenie

Mój kolega usłyszał kiedyś od swojego brata, że jak będzie jadł pestki dyni, a później przełknie ślinę, to podleje te pestki wodą i w brzuchu urośnie mu drzewo. Biedak dowiedział się o tym po zjedzeniu miski pestek, więc żeby nie podlewać ich śliną, przez pół dnia pluł zamiast ślinę przełykać.

autor: kp | data dodania 26 września 2007
Oceń: 82%
#464 
kategoria: Geografia

Myślałem, że Zagłębie Ruhry to miejsce w Polsce, gdzieś na Śląsku, obok którego przebiega wielka, metalowa rura. Z tego błędu zostałem wyprowadzony dopiero w późnej podstawówce.

autor: jasnie | data dodania 26 września 2007
Oceń: 80%
twarz
twarz
#477 
kategoria: Sny

Daaawno temu wkręciłem sobie, że jeśli nie chcę mieć koszmarów w nocy, to kładąc się do łóżka muszę od razu zamknąć oczy, policzyć do 100, potem otworzyć, policzyć do 50, wtedy przychodzi duch dobrych snów. Jak kładłem się po 00:00 to musiałem leżeć z zamkniętymi oczami pod kołdrą i liczyć do 100, wtedy przychodzi duch dobrych i złych snów, biją sie i ten dobry wygrywa. Właściwie to działało, bo nigdy nie miałem koszmarów.

autor: zonk | data dodania 26 września 2007
Oceń: 83%
#485 
kategoria: Języki

Kiedyś jak byłem mały, to kolega powiedział mi, że "żigolo" to znaczy po niemiecku "siad". Cały tydzień bawiłem się z kolegą w tresowanie psa (na szkolnym korytarzu). Ja krzyczałem "żigolo", on się kładł na ziemi, a nauczycielki gapiły się na nas jak na idiotów.

autor: Tomcio | data dodania 26 września 2007
Oceń: 79%
twarz
twarz
#491 
kategoria: Transport

Jak byłem mały, myślałem, że samochody kupuje się w kiosku w formie resoraków, a potem się je pompuje do normalnych rozmiarów.

autor: Soil | data dodania 26 września 2007
Oceń: 78%
#484 
kategoria: Języki

Kiedy byłem mały, to myślałem, że zawsze kiedy obcokrajowiec chce coś powiedzieć w swoim języku, to pierw musi o tym pomysleć jakby chciał powiedzieć po polsku.

Np. Gdyby anglik chciał powiedzieć "school" to pierw musiałby pomyśleć "szkoła", a dopiero potem powiedzieć to po swojemu.

autor: Zezeze | data dodania 26 września 2007
Oceń: 84%
twarz
twarz
#441 
kategoria: Medycyna

Jak byłam mała, to myślałam, że brud w pępku to są nitki, którymi lekarz związał mi brzuch i jeśli będę to ruszała, to zawartość mojego brzucha wypłynie na zewnątrz.

autor: laciu | data dodania 25 września 2007
Oceń: 81%
#450 
kategoria: Telewizja

Kiedy miałam z 7 czy 8 lat i pierwszy raz zobaczyłam film "Titanic" z Leo, byłam święcie przekonana, że film nakręcono dawno temu i tyle lat czekali, żeby Rose się zestarzała i mogła zagrać babulinkę na końcu filmu. Ba, nawet wykłócałam się o to z moimi kolezankami.

autor: Ta mała co sposobem działa | data dodania 25 września 2007
Oceń: 87%
twarz
twarz
#426 
kategoria: Telewizja

Jak byłem mały, to myślałem, że Franek Kimono jest drugim największym fighterem świata po Bruce Lee. Za granicą strasznie się dziwiłem, że nikt o nim nie słyszał, więc z wielkim przekonaniem tłumaczyłem wszystkim, że w Polsce jest taki wielki mistrz karate. Na podwórku byłem jedynym chłopakiem, który nie chciał być Brucem Lee tylko Frankiem Kimono.

Dziś już jestem duży i wiem, że przed Frankiem jest jeszcze Chuck Norris...

autor: franek | data dodania 25 września 2007
Oceń: 80%
#423 
kategoria: Transport

Kiedy miałam około 4 lat, byłam przekonana, że gniazdko elektryczne służy do przemieszczania się i że mnie gdzieś przetransportuje. W związku z tym włożyłam do niego wsuwki Mamy, a po niezłym kopnięciu prądem, poskarżyłam się rodzicom, że mnie ktoś kopnął w plecy. Do tej pory lubię podrozować.

autor: Ta mała co sposobem działa | data dodania 25 września 2007
Oceń: 82%
twarz