Gdy byłem mały i chodziłem do Kościoła, myślałem, że jak ktoś przyjmie komunię, ale będzie miał grzech na sumieniu, to zacznie pluć krwią i po to właśnie była ta tacka trzymana przez ministranta.
autor: s1ntex |Gyd byłam mała i chodziłam z rodzicami do kościoła, w momencie gdy robi się znak krzyża na czole, ustach i sercu, myślałam, że ludzie się po prostu drapią, bo ich swędzi.
autor: Ta mała co sposobem działa |Jak byłam mała, śpiewając kolędę z tekstem "Chwała na wysokości, chwała" śpiewałam "Stała na wysokości, stała". Czy to nie jest lepsza wersja?
autor: Ta mała co sposobem działa |Jak miałem parę latek, to kłóciłem się z moją rodziną twierdząc, że cyfra osiem nie istanieje i po siódemce powinna następować od razu dziewiątka.
autor: Darkon |Jak byłem mały, to myślałem, że każdy kraj ma swój język. Byłem święcie przekonany, że istnieje Brazylisjki, Amerykański czy Kanadyjski. Nawet się z kolegą wykłócałem o to, że mam racje.
autor: Archie |Nie mogłem uwierzyć, kiedy tata powiedział mi, że język polski jest jednym z najtrudniejszych języków na świecie. No bo jak to! Taki Niemiec - najpierw musiał wymyślić zdanie po polsku, przełożyć na niemiecki i dopiero wtedy mógł coś powiedzieć...
autor: Fett |Jak byłam mała, myślałam, że w czasie mszy, we fragmencie modlitwy: "I za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy" jest: "przyjął ciało zmarłej dziewicy". Wydawało mi się to dość dziwne, ale mniej więcej zgadzało się z wizerunkiem Chrystusa na obrazach - łagodne rysy twarzy, włosy do ramion, długa szata. Nie pasował mi tylko zarost. Oto właśnie przykład, jak się uczy dzieci bezmyślnego klepania modlitw.
autor: Marta |Jak byłem mały, to w kościele zawsze mówiłem "Czyli prosimy", zamiast "Ciebie prosimy". Najgorzej, że powiedziałem tak do mikrofonu podczas pierwszej komunii świętej, ku uciesze zebranych. Rodzina śmieje się do dziś...
autor: Piter |Kiedy byłem mały, bałem się, że gdy kąpię się, to rodzice zastawią mi drzwi od łazienki szafą i mnie nie wypuszczą... Zacząłem nawet zastanawiać się co będę jadł i gdzie będę się załatwiał... bo WC mam w oddzielnym pomieszczeniu.
autor: Zusiek |Jak byłem mały, to myślałem, że można kompletnie się wyłączyć i nie myśleć o niczym. Zamykałem uszy rękoma, zamykałem oczy i mówiłem głośno "bla, bla, bla" albo "ple, ple, ple" i byłem z siebie zadowolony, że potrafię o niczym nie myśleć w tym momencie...
autor: Archie |