Po rozbiciu szklanego dzbanka postanowiłem zakopać kawałki w ziemi i podlewać wodą w ukryciu przed rodzicami. Sądziłem, że wyrośnie nowy i nikt nie zauważy co się stało...
autor: garry |Kiedyś wydawało mi się, że studia to wielkie, turkusowe organy pokryte szronem i otoczone lodowcem, a na placu wokoło chodzili sobie studenci. Nie mam pojęcia skąd mi się to wzięło, ale do tej pory czasem sobie kojarzę studia z tymi organami.
autor: Darkon |Kiedyś popularne były komiksy dotyczące epizodów z historii Polski, z napisami w kilku językach zamieszczonymi w "dymkach". W którymś z nich odbywała się jakowaś narada i wszyscy głośno zastanawiali się nad sposobem na osiągnięcie jakiegoś celu (nie pamiętam już o co chodziło). Pod zbiorczym dymkiem z tekstem "Ale jak?!" pisało "Aber wie?!". Nie wiedziałem, że to po niemiecku i nie mogłem zrozumieć dlaczego bohaterowie nie zapytają się tego Abera, skoro on może wiedzieć.
autor: Michał |Pamiętam, że w przedszkolu myślałem, że po liczbie dziewięć jest liczba dziesiętnaście.
autor: Archie |Jak byłam mała, to myślałam, że jak ktoś będzie szedł za blisko tramwaju, to ten tramwaj go wciągnie.
autor: lol |Jak byłem mały, to obejrzałem z rodzicami film "Ostatni smok", w którym gral Sean Connery. Później ciągle krzyczalem, że chcę obejrzeć film "Żongonery", gdyż byłem przekonany, że to jest wlaśnie tytuł tego filmu.
autor: MaciekSBD |Jak byłam mała, to bardzo często oglądałam pokazy mody i jak widziałam jakiś fajny strój, to sobie myślałam "Chcę mieć ten strój w szafie", zamykałam mocno oczy i byłam przekonana, że one już tam są i kiedyś, jak będę duża, to będę mogła je nosić. I nigdy nie zaglądałam do szafy, żeby czar nie prysł i nie okazało się, że nic tam nie ma. Naprawdę mocno w to wierzyłam. Po jakimś czasie mi przeszło całkiem, a właśnie sobie teraz o tym przypomniałam.
autor: Kasia |"Urodziłem się w roku 1976 - dwa lata po największym w dziejach tryumfie polskiego futbolu i dwa lata przed wyborem polskiego Papieża. Przez całe dzieciństwo, a może i później, byłem absolutnie pewien, że Polska jest odwieczną piłkarską potęgą oraz że papież zawsze jest Polakiem..."
- Jerzy Pilch "Miasto utrapienia"
Jak byłam mała, to myślałam, że ekspedientka w sklepie zawsze musi ci wydać resztę. Skompromitowałam się przed koleżankami z podwórka jak im o tym powiedziałam.
autor: laciu |