Jak byłam mała, to bałam się Buki z Muminków i rozkminiałam skąd Papa Smerf wziął tyle dzieci, przecież nie było żadnej Mamy smerfowej, a poza tym jak inne smerfy płci męskiej mogły podrywać Smerfetkę, skoro to była ich siostra...
autor: Anonim | 15 kwietnia 2010Jak byłam mała myślałam, że Michael Jackson jest dziewczyną i dłuuugo nie wierzyłam, że to facet.
autor: qki | 14 kwietnia 2010Jak byłam mała, byłam święcie przekonana, że dżdżownice żywią się kretami, a nie odwrotnie. Dopiero po kilku dobrych latach zorientowałam się, że źle zrozumiałam objaśnienia mamy..
autor: Alicja | 12 kwietnia 2010Jak byłam mała, to myślałam, że seks polega na tym, że kobieta jest na czworakach, a mężczyzna staje za nią, chwyta za jej pośladki i... co chwilę popycha. Na filmach nigdy tego nie pokazywali, dlatego tak myślałam i wtedy nie wiedziałam też, co mają mężczyźni...
autor: Mania23 | 11 kwietnia 2010Jak byłam mała, to myślałam, że pod moim łóżkiem mieszka potwór. Zawsze jak zgaszałam światło, to potem centralnie wskakiwałam do łóżka, aby nogi nie były za blisko łóżka, bo bałam się, że potwór mnie wciągnie za nogi. Albo jak leżałam i nieświadomie mi ręka opadała z łóżka, to nagle szybko zabierałam ją z powrotem i owijałam się szczelnie kołdrą. Do dziś mam niekontrolowany odruch wciągania ręki na łóżka, gdy spadnie z niego.
autor: Mania23 | 11 kwietnia 2010Mając 6 lat, zakładałam po jednej podpasce pod każdą pachę i tak je nosiłam. Gdy mnie mama pytała co robię, to ja jej na to, że na opakowaniu pisze, że to POD PASZKI...
autor: ela | 11 kwietnia 2010Kiedy oglądałam kreskówki, byłam święcie przekonana, że to dorośli ludzie przebierają się w kostiumy i wygłupiają się ku mojej uciesze. Nie rozumiałam tylko jak wychodzili cało z najgorszych, największych opresji (typu oberwanie kowadłem w głowę przez kojota Wilusia).
autor: Anonim | 8 kwietnia 2010Jak byłem mały, to myślałem, że kot to samica tego samego gatunku, w którym pies jest samcem. Analogicznie myślałem o krowie i koniu oraz sarnie i jeleniu.
autor: Łukasz | 8 kwietnia 2010Kiedyś myślałam, że Lenin nie jest postacia historyczną, tylko jakimś zwierzęciem, podobnym do leniwca.
autor: jukito | 7 kwietnia 2010Jak byłam mała, myślałam, że jak mierzą wzrost u lekarza, to górna część miary wbija się ostrzem do głowy! Panicznie się tego bałam...
autor: monika | 7 kwietnia 2010