Ludzik MyslalemZe
...
... to zbiór rzeczy, w które wierzyliśmy jak byliśmy mali. Niektóre rzeczy, nawet najbardziej dziwne, są wspólne dla wielu z nas. Inne są tak fantazyjne, że chciałoby się znów móc być dzieckiem i myśleć w taki sposób 😄 MyslalemZe.pl zbiera takie właśnie perełki.
twarz
#389 
kategoria: Szkoła

Jak byłem mały, myślałem, że w szkole jest fajnie.

autor: Uczeń | data dodania 24 września 2007
Oceń: 44%
#395 
kategoria: Telewizja

Jak byłem mały, to myślałem, że jak wyjdę z domu podczas oglądania filmu w telewizji, to film na mnie będzie czekał po powrocie i będę mógł oglądać go od momentu na którym skończyłem.

autor: MF | data dodania 24 września 2007
Oceń: 79%
twarz
twarz
#386 
kategoria: Telewizja

Moje największe rozczarowanie z dzieciństwa - kiedy dowiedziałam się, że Winnetou grał francuski aktor, a film kręcono w Jugosławii.

autor: guszka | data dodania 24 września 2007
Oceń: 77%
#381 
kategoria: Telewizja

W młodości byłem zatwardziałym miłośnikiem filmów, zwłaszcza tych tanich amerykańskich produkcji wojennych. Byłem święcie przekonany, że to wszyskto dzieje się naprawdę. Nie dziwiło mnie to, że np. w filmach o wojnie we Wietnamie ginie tylu Wietnamczyków. Byłem już uświadomiony o tym, że ludzi ze "skośnymi oczami" jest bardzo dużo na świecie, a więc wszystko, jeśli można to tak ująć, było w "normie". Moje podejrzenia wzbudziły się dopiero wtedy... gdy w dwóch filmach zginął ten sam bohater.

autor: lorak | data dodania 24 września 2007
Oceń: 72%
twarz
twarz
#400 
kategoria: Telewizja

Jak byłem mały, to myślałem że, "the end" to najlepszy aktor na świecie, gdyż występował w każdym filmie.

autor: Transformator Leśny | data dodania 24 września 2007
Oceń: 84%
#383 
kategoria: Telewizja

Jak byłam mała, oglądając TV z rodziną, byłam święcie przekonana że im mocniej będę się patrzeć w ekran, to w końcu, stopniowo, tylko ja będę wiedzieć co się na nim dzieje.

autor: Sonjek | data dodania 24 września 2007
Oceń: 73%
twarz
twarz
#339 
kategoria: Transport

...panicznie bałem się przechodzenia przez tory tramwajowe, myśląc że gdy stanę na jednej z szyn porazi mnie prąd. Lęk pozostał do dzisiaj.

autor: ideE fixE | data dodania 24 września 2007
Oceń: 79%
#342 
kategoria: Transport

Jak byłem mały, to myslałem, że:

W pociągu ręczny w hamulec postaci koła, którym się kręci, służy do napędzania pociągu jak zabraknie prądu. Myślałem, że przychodzi konduktor i kręci tym kołem jak korbą i w ten sposób porusza się pociąg.

autor: Piechu | data dodania 24 września 2007
Oceń: 70%
twarz
twarz
#341 
kategoria: Zwierzęta

Jak byłam mała, dostałam od mamy małą gumową figurkę zająca.

Zając miał zabawne długie sterczące do góry uszy i stał dumnie na dwóch "nogach" z założonymi "rękami". Od tego momentu byłam przekonana że zające właśnie tak wyglądają.

Często jeździłam z rodzicami do babci, a że droga biegła między drzewami, zawsze intensywnie wypatrywałam dokładnie tak wyglądającego zająca. Myślałam sobie: jak go zobaczę to na pewno mi pomacha. Każda podróż była taka ekscytująca.

Pamiętam moje rozczarowanie, gdy dowiedziałam się jak naprawdę wygląda zając.

No i wtedy przestał być już dla mnie taki interesujący.

autor: Daria | data dodania 24 września 2007
Oceń: 68%
#353 
kategoria: Zwierzęta

Jak byłam mała, często podróżowałam z moim tatą pociągami... Zawsze mówił, że jest umówiony z Jeleniem na skraju lasu i muszę go uważnie wypatrywać, bo kiedy go zobaczę, powinnam mu pomachać. Wierzyłam tacie bezgranicznie, ponieważ zakładałam, że zawsze mówi prawdę.

Jeleń rzeczywiście bardzo często tam był. Dopiero jak dorosłam, zrozumiałam, że mój tata po prostu odwracał moją uwagę, aby mieć troszkę spokoju podczas podróży.

autor: Agatka | data dodania 24 września 2007
Oceń: 80%
twarz