Jak byłam mała, to myślałam, że Sopot jest w górach.

Jak byłem mały to myślałem, że gdy będę duży to będzie w internecie taka strona gdzie napiszę, że jak byłem mały to myślałem, że gdy będę duży to będzie w internecie taka strona gdzie napiszę, że jak byłem mały to myślałem, że gdy będę duży to będzie w internecie taka strona gdzie napiszę, że jak byłem mały to myślałem, że gdy będę duży to będzie w internecie taka strona gdzie napiszę, że [...]

Jak byłem mały, to myślałem, że będę mógł mieć za żonę moją mamę.

Jak byłem mały, myślałem, że szczytem wszystkich moich marzeń będzie posiadanie własnej tablicy i kredy w domu.

Jak byłem mały, zastanawiałem się dlaczego na "sfeter" mówi się "sfeter".

Jak byłam mała, to jak ktoś mówił, że studiuje, to myślałam że siedzi przy studni i czyta książki.

Jak byłam mała, to myślałam, żę dziewczynki rodzą dziewczynki, a chłopcy chłopców.

Jak byłem mały, to mówiłem "lokopotywka", a nie lokomotywa.

Jak byłem mały, to na ośmiornicę mówiłem ośmierdzica.

Jak mama zaparzyła tacie herbatę, a tata jej spróbował i powiedział: ta herbata "mnie sianem pachnie". A ja w swojej inteligencji, po 5 minutach się pytam... Tato, co to znaczy "miesian"?